Kiedy mówię o latach zaniedbań, to pozwólcie Państwo, że zacznę od pewnego palącego problemu. Bardzo ważnego, sprawy, która dla każdego wrażliwego człowieka i myślę że dla wszystkich Polaków jest niezwykle istotna. Mianowicie od tematu osób niepełnosprawnych
— mówił premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania w Garwolinie.
Podkreślił, że aby rozwiązać problemy osób niepełnosprawnych rząd PiS zaczął wdrażać program Dostępność+.
Patrząc na otaczającą rzeczywistość i potrzeby osób niepełnosprawnych, ponad pół roku temu rozpoczęliśmy wielki program, który nazwaliśmy umownie Dostępność+. Dostępność w takim sensie, żeby była dostępność pewnych usług, jak usługi rehabilitacyjne, dostępność służby zdrowia, też jak najbardziej fizyczna, czyli zejście z czwartego piętra na dół dla osoby, która nie może się poruszać o własnych siłach. Czyli ci więźniowie III czy IV piętra. Żeby te dostępność w najlepszy możliwy sposób ją zaoferować społeczeństwu. I w ramach tego programu wiele obszarów było rozwijanych
— przekonywał szef rządu.
Odniósł się do protestu osób niepełnosprawnych i ich rodzin w Sejmie.
Kiedy rozpoczął się protest w Sejmie, to mogliśmy dla tej grupy reprezentującej pewne osoby z wysokim stopniem niepełnosprawności, ale również dla innych grup, bo chcę podkreślić, że nasze działania w zakresie Dostępność+ odnoszą się do szerokich rzesz
— wskazał Morawiecki.
Podkreślił, że problem niepełnosprawności dotyka setek tysięcy osób.
W tym kontekście podsumuję, co się zadziało w ciągu ostatnich dwóch tygodni, kiedy ten protest trwa, już trochę dłużej. Ze względu na to, że mieliśmy nasze działania społeczne, tutaj przede wszystkim minister Rafalska, przygotowane w wielu obszarach, to przyspieszyliśmy ich realizację i dlatego szybko mogliśmy odpowiedzieć na dwa podstawowe postulaty, które zostały sformułowane przez osoby, z którymi jesteśmy w dialogu, a które przebywają w Sejmie
— mówił szef rządu podczas spotkania w Garwolinie.
Wskazał jakie to postulaty.
Pierwszy postulat to była renta socjalna i jej zrównanie do poziomu renty minimalnej. Warto podkreślić, że w ciągu 3 lat naszych rządów renta socjalna, licząc tę zwyżkę, podwyżkę, która teraz zostanie, od 1 czerwca przeznaczona dla osób niepełnosprawnych, podnieśliśmy rentę socjalną o 50 proc. Wcześniej te podwyżki były o 1 proc., o parę procent, ale nigdy nie było tak skokowo
— stwierdził.
De facto podniesienie o 50 proc. w ciągu 3 lat. Warto to podkreślić, choć oczywiście zawsze te potrzeby będą jeszcze na pewni nie do końca zaspokojone, to jasna sprawa dla mnie, dla minister Rafalskiej, naszych kolegów i koleżanek. To dla nas rzecz oczywista, że musimy dalej się starać
— kontynuował swoją wypowiedź.
Przekonywał, że rząd starał się zrobić wszystko, aby jak najszybciej podwyższyć kwotę renty socjalnej.
Ale też warto podkreślić te drugą stronę medalu, czyli szklanka do połowy pusta, czy do połowy pełna. My mówimy - jest do połowy pełna, bo staraliśmy się zrobić wszystko, co możliwe, żeby jak najszybciej podnosić tę rentę socjalną i dzisiaj, od 1 czerwca, podniesiemy ją ze skutkiem działania od 1 czerwca do poziomu 1029 zł, zrównując ją z tym poziomem, od poziomu renty socjalnej
— mówił o działaniach rządu na rzecz poprawy sytuacji osób niepełnosprawnych.
Wspomniał o dodatku rehabilitacyjnym, którego celem jest rekompensata potrzeb rehabilitacyjnych.
I drugi postulat, który był skierowany do nas, do rządu, to był postulat dodatku rehabilitacyjnego. Dodatek rehabilitacyjny jest potrzebny, żeby rzeczywiście skompensować potrzeby rehabilitacyjne, zakupy aparatury medycznej, różnego rodzaju środków medycznych, takich jak cewniki, ortezy, protezy, gorsety różnego rodzaju, wózki inwalidzkie, pieluchomajtki, różnego rodzaju artykuły, które są bardzo potrzebne w pomocy pielęgnacji osób niepełnosprawnych
— stwierdził.
Ten dodatek w formie usług rehabilitacyjnych, przeliczone na wszystkie osoby o wysokim i bardzo wysokim stopniu niepełnosprawności, bo raz jeszcze chcę podkreślić, że przy najwyższym szacunku wobec osób, które teraz protestują, są jeszcze rozliczone inne grupy niepełnosprawnych, z którymi mamy kontakt
— powiedział.
Stwierdził, że rząd utrzymuje kontakt z ponad setką różnych stowarzyszeń, fundacji, które zajmują się osobami niepełnosprawnymi o różnych niepełnosprawnościach.
To one zainspirowały nas, żeby przeznaczyć dodatkowe środki na program Dostępność+, pomocy osobom niepełnosprawnym. Wszystkim tym stowarzyszeniom, które często nas upominały, nam przypominały, jak to jest problem, chciałem bardzo serdecznie podziękować
— wyjaśniał szef rządu.
Staramy się zrobić wszystko, co możliwe, żeby jak najszybciej zbudować coraz to większy zasób materiały, ale też pomoc medyczną, rehabilitacyjną dla wszystkich osób o różnych stopniach niepełnosprawności
— podkreślił Morawiecki.
Ten drugi postulat również w ten sposób został spełniony z nawiązką, bo my teraz również budujemy dodatkowe możliwości świadczenia tych usług rehabilitacyjnych
— przekonywał szef rządu na spotkaniu w Garwolinie.
Wskazał, że przez czas rządów PiS środki przeznaczane na osoby niepełnosprawne wzrosły aż o 3 miliardy złotych.
Przez 2,5 roku podnieśliśmy wydatki na osoby niepełnosprawne o 3 mld zł. Z 12,5 na 15,5 mld zł, czyli około 20 proc. W wielu obszarach, obszarze renty socjalnej, podnieśliśmy wydatki o 50 proc., 40, 30, czyli duży wzrost, jak popatrzymy na ten okres 2,5 roku
— przytaczał dane Morawiecki.
Przekładając to na liczby, tysiące z tych miliardów, my dla osób z niepełnosprawnościami bardzo wysokimi przeznaczamy środki w wysokości od 2,5 do 3,5 tys. mniej więcej netto na rękę. Porównując to do naszych poprzedników, to wzrost o ponad 30%
— podkreślił szef rządu na spotkaniu w Garwolinie.
ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/393001-rzad-nie-zapomina-o-najbardziej-potrzebujacych-morawiecki-przez-25-roku-podnieslismy-wydatki-na-osoby-niepelnosprawne-o-3-mld-zl