Burmistrz Jersey City postanowił ustawić ten spór w wygodnej dla siebie linii – nie dlaczego usuwa pomnik, ale na zasadzie, że „atakują mnie antysemici, biali suprematyści”. Dobrze, że naczelny rabin Polski i inne związki zareagowały, mówiąc, że pomnik powinien zostać. Tym samym utrudniły panu Fulopowi granie tą kartą

— podkreślił Piotr Semka, odnosząc się w programie „Salon Dziennikarski” do sprawy ataku na marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego ze strony burmistrza Jersey City.

Semka dodał, że ta sprawa jest próbą, zarówno dla USA, jak i Polski. Zastawiał się również, czy marszałek Karczewski użyje swoich wpływów, żeby załatwić tę sprawę.

Z kolei w ocenie Piotra Skwiecińskiego, ludzie zachodzą w głowę, o co chodzi w tym sporze.

Słusznie padły słowa, że za tym wszystkim może czaić się biznes, ale to nie wyjaśnia furii emocji. Zwróciłbym uwagę nie na absurdalne oskarżenia, ale na pierwsze zdanie – jaka siła stoi za tym ponikiem. Ja widzę w tym wszystkim, poza niechęcią amerykańskiej lewicy i interesów deweloperskich, kontekst żydowski. Chodzi o to, że Katyń może być postrzegany jako manifestacja czegoś , co z punktu widzenia części żydów jest uzurpacją – manifestacja Polaków jako wielkiej ofiary II wojny światowej. Oba te wydarzenia - Katyń i Holokaust - są bezprecedensowe

— podkreślił publicysta.

CZYTAJ TAKŻE: Ambasador RP apeluje do burmistrza Jersey City o przeproszenie marszałka Karczewskiego. „Byłem zaszokowany zobaczywszy pańskie oskarżenia”

Niebywałe! Burmistrz Jersey City zaatakował marszałka Karczewskiego?! „Ten człowiek jest żartem”

Może być tak, że burmistrz Jersey City sięgnie po propagandę hitlerowską w sprawie Katynia

— ocenił Piotr Semka.

Ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” przyznał, że patrzy na to wszystko ze smutkiem. Zwrócił jednak uwagę, że w sprawie pojawia się kilka pytań.

Czy Putin już wysłał butelkę szampana i i puszkę kawioru do pana Fulopa? To jest wielką radością dla Rosji. Kiedy neguje się zbrodnię katyńską, pomniejsza się rosyjskie zbrodnie wojenne. Druga sprawa jest taka, że konflikt Polski i USA cieszy Rosję

— mówił ks. Henryk Zieliński.

Inna sprawa to również to, że antysemityzm traktuje się jako pałkę wobec polskich polityków. Wiedział, że to broń atomowa, która w USA zawsze zadziała. To smutne, że jak obuchem tłucze się Polskę i Polaków

— podkreślił ks. Zieliński.

W ocenie Krzysztofa Skowrońskiego, cała ta sytuacja pokazała, jak kiepska jest świadomość Amerykanów.

Fulop, zamiast zadać sobie trud i sprawdzić, co powiedział marszałek Senatu, odbił kalką to, co  dotarło do niego z gazet. Świadomość ludzi jest czymś bardzo niebezpiecznym. Przeniesienie tej walki na poziom relacji polsko-żydowskich również. Całą sytuację trzeba wykorzystać. Wiedząc o tym, że ten pomnik ktoś chce przenieść, powinniśmy wykorzystać nasze instytucje do tego, żeby wejść w miejsce opowieści o tym, czym jest Katyń. Opowiedzieć prawdziwą historię

— zaznaczył Skowroński.

Odnosząc się do słów Stevena Spielberga, Piotr Semka ocenił, że obraził on Polaków, co nie ulega wątpliwości, ale obraźliwe słowa i gesty zawsze mocniej się przebijają.

Wystarczyłoby 20 lat rozsądnej polityki historycznej, żeby były zmiany. One niekiedy wychodzą. Wracamy do przemówień w czasie wizyty prezydenta Izraela. W tych przemówieniach było wyraźne podkreślenie, że rząd imigracyjny działał na rzecz żydów

— powiedział Semka.

Krzysztof Skowroński dodał, że wszystko to dzieje się w kontekście ustawy 447, a to wszystko jest metodą nacisku na spowodowanie pewnych działań ze strony rządu amerykańskiego, o czym nie wolno zapomnieć.

wkt