Pani prezydentowa jest zawsze chętna, zwarta i gotowa na różnego rodzaju spotkania. Jest bardzo aktywna w działalności charytatywnej, społecznej, kulturalnej. Natomiast nie robi z tego show medialnego
— powiedział w programie „Piaskiem po oczach” (TVN24) Krzysztof Łapiński, rzecznik prezydenta, odnośnie spotkania prezydentowej Agaty Kornhauser-Dudy z protestującymi w Sejmie osobami niepełnosprawnymi i ich rodzicami.
Była prośba od protestujących i (…) pani prezydentowa uznała, że odpowie pozytywnie na tę prośbę. (…) Pojechała na to spotkanie, ale chciała, żeby one się odbyło spokojne, bez udziału kamer. Panie się na to zgodziły
— mówił.
Rzecznik prezydenta mówił o tym, jaki model swojego udziału w życiu publicznym wybrała Pierwsza Dama.
Pani prezydentowa wybrała model aktywnej Pierwszej Damy, która wyjeżdża, spotyka się, odwiedza szkoły, hospicja, szpitale, udziela się w różnego rodzaju akcjach kulturalnych. (…) Towarzyszy prezydentowi, ale uszanujmy jej decyzję, że nie bierze czynnego udziału w różnego rodzaju działalności politycznej i się nie wypowiada na tematy polityczne. Jest w tym konsekwentna
— zaznaczył. I dodał, że te kobiety, które namawiają ją do większej aktywności politycznej chciałyby, żeby pani prezydentowa wypowiadała się tak, jak one tego sobie życzą.
Rozmowa dotyczyła także kwestii referendum konsultacyjnego dotyczącego zmiany konstytucji. Łapiński odpowiedział na pytanie redaktora Konrada Piaseckiego, czy obecnie jest w Sejmie większość, która może przeforsować zmianę konstytucji.
Żeby doszło do referendum konsultacyjnego nie potrzeba 2/3 w Sejmie, tylko trzeba większości bezwzględnej w Senacie
— mówił. I dodał, że jeśli referendum się odbędzie i Polacy opowiedzą się za zmianami, to konkretne kroki w tym kierunku najpewniej będą miały miejsce dopiero w następnej kadencji Sejmu.
Łapiński odpowiedział na pytanie, czy uprawnienia prezydenta są obecnie odpowiednio mocne i czy jest za systemem prezydenckim czy też kanclerskim.
Nie są tak mocne, jakby wynikało z jego mandatu społecznego. Trzeba się zdecydować. (…) Moja odpowiedź jest oczywista, prezydent wybierany taką większością powinien mieć odpowiednie uprawnienia
— powiedział.
Jeśli się decydujemy na wybory powszechne prezydenta, to dajmy mu odpowiednie uprawnienia. Jeśli jest wybierany np. przez Zgromadzenie Narodowe, to wtedy faktycznie prezydent może mieć taką rolę bardziej ceremonialną
— dodał. Podkreślił też, że ewentualna zmiana konstytucji nie będzie wiązała się z kadencją prezydenta Andrzeja Dudy.
To nie chodzi o prezydenta Andrzeja Dudę, bo on mówi jasno, że ewentualna przyszła konstytucja nie będzie pisana dla niego, tylko następnych pokoleń Polaków
— zaznaczył.
as/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/392931-lapinski-jesli-sie-decydujemy-na-wybory-powszechne-prezydenta-to-dajmy-mu-odpowiednie-uprawnienia