Ten człowiek jest prawdziwym przyjacielem Żydów. Dlatego zdecydowałem się publicznie stanąć w obronie Stanisława Karczewskiego
— mówi Jonny Daniels w rozmowie z wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Dlaczego zdecydował się Pan na opublikowanie filmu nt. Pomnika Katyńskiego i ataku na marszałka Karczewskiego?
Jonny Daniels, prezes Fundacji „From The Depths”: Burmistrz Jersey City nie ma pojęcia o czym mówi. Nie rozumie o czym mówi, gdy opowiada o Katyniu. Tak samo nie ma pojęcia o czym mówi, gdy atakuje marszałka Karczewskiego. Czuję się głęboko urażony jako dumny polski Żyd. To okropne, że planują usunąć tak ważny pomnik. Nazywanie negacjonistą Holocaustu Stanisława Karczewskiego jest haniebne. Ten człowiek jest prawdziwym przyjacielem Żydów. Dlatego zdecydowałem się publicznie stanąć w obronie Stanisława Karczewskiego.
Dlaczego czuje się Pan urażony jako Żyd?
Historia dobrych relacji polsko-żydowskich jest dla mnie ważna. I mam świadomość jak wielkie znaczenie ma zbrodnia katyńska. Dlatego czuję się urażony. Znam osobiście marszałka Karczewskiego, a nawet zapaliliśmy razem świece chanukowe. Używanie takich słów wobec niego jest obraźliwe wobec nas wszystkich.
Planuje Pan zrobić coś jeszcze w tym temacie?
Oczywiście, że tak. Burmistrz Steven Fulop wprowadził ten temat na poziom polityczny. Jako Fundacja rozmawialiśmy już członkami Kongresu, by wsparli sprawę utrzymania pomnika w dotychczasowym miejscu i zdystansowali się od słów Fulopa.
Polska jako państwo powinna interweniować w sprawie jego słów?
Nie sądzę. Oczywiście jest okazja do załatwienia tej sprawy, ale nie uważam, by potrzebna była oficjalna forma reakcji. Stosunek Polski do tej sprawy jest póki co odpowiedni. Jestem pewien, że będą rozmowy z liderami politycznymi w USA i w ten sposób powinno to zostać załatwione. Ten burmistrz to żart. To nie jest poważny gość. Nie jest wart tego, by Polska się nim zajmowała.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/392909-nasz-wywiad-jonny-daniels-o-ataku-na-stanislawa-karczewskiego-czuje-sie-gleboko-urazony-jako-dumny-polski-zyd