Nie chcę się wtrącać, ale Polonia mogłaby natychmiast po słowach burmistrza Fulopa zorganizować przed jego siedzibą potężną manifestację i żądać przeprosin dla marszałka Karczewskiego i dla Polski. Mogłyby jej towarzyszyć transparenty o treści: „Stop z antypolonizmem”, „Przeproś marszałka”, itd. Brak reakcji będzie świadczyć o naszej nieudolności, braku patriotyzmu i o tym, że Polska pozwala na skandaliczne upokarzanie siebie
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Krystyna Pawłowicz (PiS).
wPolityce.pl: Pomnik Katyński stoi w New Jersey już prawie 30 lat. Dlaczego, Pani zdaniem, władze Jersey City właśnie teraz dążą do jego demontażu?
Prof. Krystyna Pawłowicz: Pomnik Katyński to główny monument pamięci o Polakach w Nowym Jorku, jeśli nie w Ameryce. Pomnik stoi w eksponowanym miejscu i jest bardzo ważny dla Polaków i Polonii. Ma tę rangę, co Grób Nieznanego Żołnierza - oczywiście z zachowaniem wszelkich proporcji – bo jest miejscem pamięci o dramatycznej ofierze Polski. Symbolizuje zbrodnię Rosjan na Polakach na nieprawdopodobną skalę, którzy tak, jak Niemcy dążyli do wyniszczenia całego narodu polskiego.
Fakt ten nie przeszkadza jednak burmistrzowi Stevenowi Fulopowi, który zarzucił marszałkowi Karczewskiemu stającemu w obronie pomnika, że jest „antysemitą, białym nacjonalistą i osobą zaprzeczającą Holocaustowi”. Jak odebrała Pani te szokujące słowa?
Uderzenie przez jakiegoś burmistrza- zresztą bardzo niskiej klasy politycznej, skoro atakuje marszałka polskiego Senatu - w Pomnik Katyński pod bardzo śmiesznym pretekstem, jest jak uderzenie w serce Polski w Ameryce. Nie wierzę, żeby ta akcja burmistrza była spontaniczna, dlatego że kłamliwe i oszczercze argumenty, które użył przeciwko marszałkowi Karczewskiemu powtarzane są w Izraelu i przez większość diaspory żydowskiej. Obelgi Fulopa pod adresem marszałka Karczewskiego nie mają nic wspólnego z przywoływanymi przez burmistrza sprawami zagospodarowania przestrzennego tej części Nowego Jorku. Diaspora żydowska z kolei od czasu przegranych wyborów w Polsce przez PO jest w tym duchu naszczuwana przez wpływową w Ameryce i w Europie polską totalną opozycję, która rozsiewa oszczerstwa przeciwko Polsce. Mam tutaj na myśli np. panią Thun, różnych aktorów, ludzi typu pana Sikorskiego i jego żony. Te oszczerstwa wracają do nas rykoszetem, haniebnymi, kłamliwymi oskarżeniami. Swą nienawiścią do wyników demokratycznych wyborów totalna opozycja wzbudziła falę nienawiści i antypolskości, którą wykorzystują Żydzi dla interesów czysto finansowych, zwłaszcza w USA. Tymczasem marszałek Karczewski jest ostatnią osobą, którą można byłoby oskarżyć o antysemityzm, czy jakiś „biały nacjonalizm”.
Liczy Pani na jakąś reakcję ze strony amerykańskiej, potępiającą słowa burmistrza Jersey City?
Chciałabym, żeby to oszczerstwo spotkało się z reakcją wyższych czynników Stanów Zjednoczonych. Mam nadzieję, że ambasador Jones w Polsce także zareaguje, w końcu jest pośrednikiem między naszymi państwami. Obrażono nie byle kogo, bo jedną z najwyższych funkcją osób w Polsce, dlatego pan Jones – myślę - powinien interweniować. Tak, jak to robiła rzecznik prasowa Białego Domu, która dementowała fałszywe oskarżenia Onetu.
Marszałek Karczewski oczekuje przeprosin Fulopa. Doczeka się ich?
Gdyby burmistrz New Jersey miał jakąś klasę, to powinien przeprosić i wycofać się z tych haniebnie obraźliwych słów. Natomiast sądząc po jego zapiekłości, a nawet nienawiści, która bije ze sposobu mówienia o Polakach, wątpię w to, żeby to uczynił. Najprawdopodobniej jest czyjąś marionetką i nie ma zielonego pojęcia o Polce. Zapewne ktoś podpowiada mu bzdury. Jest najwidoczniej pod wpływem antypolskich środowisk, wśród których dominują Żydzi w USA. Żydzi są zainteresowani wzbudzeniem w świecie fali niechęci do Polaków, by nas złamać przy ewentualnych reparacjach od Niemiec i planowaną w Polsce ustawą reprywatyzacyjną. Przygotowaniem do tego było uchwalenie ustawy 447. i list 50 kongresmenów zarzucający nam antysemityzm, itp. To są wszystko dalekosiężne cele środowisk żydowskich, nie tyle polityczne, co finansowe. Polska wobec gigantycznej przewagi żydowskiej w mediach i wpływowych środowiskach władzy na Zachodzie jest w zasadzie pyłkiem łatwym do zgniecenia. Żydzi podejmują teraz takie działania, oparte głównie na kłamstwie. O ile fikcją jest antysemityzm w Polsce, to prawdą jest oparty na kłamstwie narastający brutalny antypolonizm, wzniecany przez środowiska żydowskie i lewicowe na Zachodzie, który jest „wspomagany” przez bardzo słabe możliwości obrony medialnej i polityczniej przez Polskę oraz słabe polskie instytucje i placówki za granicą. Ameryka jest naszym sojusznikiem, na którego obronę przed Rosją liczymy i obrażanie najwyższych osób w państwie, które pochodzą z legalnych, demokratycznych wyborów jest ogromnym zgrzytem, zaś brak reakcji na zachowanie burmistrza Jersey City daje Polsce i Polakom dużo do myślenia.
Co Polonia powinna zrobić w tej sprawie?
Uważam, że Polonia nie powinna zniewagi marszałka polskiego Senatu pozostawić bez reakcji. Poza wszystkim zresztą, to polski Senat finansowo wspiera rozmaite działania polonijne. Polonia powinna poczuwać się choćby z tego powodu do zareagowania. Nie chcę się wtrącać, ale Polonia mogłaby natychmiast po słowach burmistrza Fulopa zorganizować przed jego siedzibą potężną manifestację i żądać przeprosin dla marszałka Karczewskiego i dla Polski. Mogłyby jej towarzyszyć transparenty o treści: „Stop z antypolonizmem”, „Przeproś marszałka”, itd. Brak reakcji będzie świadczyć o naszej nieudolności, braku patriotyzmu i o tym, że Polska pozwala na skandaliczne upokarzanie siebie.
Rozmawiał Piotr Czartoryski- Sziler
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/392891-nasz-wywiad-prof-pawlowicz-brak-reakcji-na-zachowanie-burmistrza-jersey-city-daje-polsce-i-polakom-duzo-do-myslenia