Ciężko zrozumieć, że burmistrz Jersey City mógł napisać tak skandaliczne słowa! Czy Steven Fulop świadomie nazwał marszałka polskiego Senatu „znanym antysemitą”, „białym nacjonalistą” i do tego „żartem”?! Sprawa Pomnika Katyńskiego nabiera teraz zupełnie nowego kontekstu…
Przypomnijmy, że marszałek Senatu Stanisław Karczewski określił sytuację wokół sprawy Pomnika Katyńskiego w Jersey City „naprawdę skandaliczną” i „bardzo przykrą”. Zapowiedział również, że napisze list do burmistrza tego miasta.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Co dalej z Pomnikiem Katyńskim w Jersey City? Marszałek Senatu: „Sytuacja naprawdę skandaliczna, bardzo przykra dla nas”
Teraz w naprawdę niebywałych słowach do tej wypowiedzi odniósł się burmistrz tego miasta…
To jest prawda o sile stojącej za tym pomnikiem. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że ten człowiek jest żartem. Fakty są takie, że znany antysemita, biały nacjonalista i osoba zaprzeczająca Holocaustowi, czyli ktoś taki jak on, ma zerową wiarygodność. Jedyną nieprzyjemną sprawą jest senator Stanisław. Kropka. Zawsze chciałem mu to powiedzieć
(Here is truth to power outside of a monument. All I can say is this guy is a joke. The fact is that a known anti-Semite, white nationalist + holocaust denier like him has zero credibility. The only unpleasant thing is Senator Stanislaw. Period. I’ve always wanted to tell him that)
— napisał na Twitterze burmistrz Jersey City Steven Fulop.
Reakcja Polaków była błyskawiczna!
kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/392805-niebywale-burmistrz-jersey-city-zaatakowal-marszalka-karczewskiego-ten-czlowiek-jest-zartem