Jolanta Zjawińska jest warszawską działaczką Nowoczesnej. Dowiedzieliśmy się o niej niedawno. Podczas kwietniowej debaty pt. „Polacy i Żydzi: trudna miłość, łatwa nienawiść. Kronika dialogu i odrzucenia 1918-1968-2018” działaczka powiedziała wiele obraźliwych słów o Polsce oraz Polakach… Jednak 2 maja, w dniu flagi, deklaruje: „Kocham Polskę, bo to moje miejsce za ziemi”.

Swój chory wywód Zjawińska rozpoczęła od słów o „Lalce” Bolesława Prusa. Działaczka Nowoczesnej stwierdziła, że już tam mieliśmy przykład pracowitego, obrotnego Żyda oraz leniwego, głupiego Polaka:

Powiedzenie miota się jak Żyd po pustym sklepie wcale nie musi być wartościujące, to może być opisowe. W momencie, gdy subiekt żydowski w „Lalce” biegał, to on konkretnie coś robił. Leniwy Polak – subiekt wtedy siedział – ponieważ klientów nie było –

—opowiadała i przeszła do wywodu o polskim antysemityzmie.

To Sienkiewicz nam wmówił, że jesteśmy wspaniałym narodem z husarskimi skrzydłami, takim cudownym i koncyliacyjnym. My tego nie wiemy. Może byliśmy zawsze antysemitami, a teraz nam się wydaje, że przez ostatnie sto lat się tak ujawniła nasza druga natura

—stwierdziła.

To nie koniec jej nagonki na Polaków. W jej słów wyraźnie wynika, że czuje się lepsza, szczególnie od swoich rodaków, jak mówi „z prowincji”.

Umówmy się, my sobie tu mówimy, bo jak patrzymy po sobie, to wszyscy Polacy wykształceni i mądrzy. Nie - my jesteśmy bardzo przeciętnym, niewykształconym, głupim narodem. To my się obracamy w takim środowisku i nam się wydaje, że wszyscy są tacy. Jedźcie sobie państwo na prowincję, to zobaczycie. Po prostu głupi, polski naród trzeba oświecić, bo inaczej nigdy się z tego kręgu nie wyrwiemy

—podkreśla Jolanta Zjawińska.

Wystąpienie Jolanty Zjawińskiej od 1:22:30.

Jak działaczka Nowoczesnej będzie się tłumaczyć z tych słów w czasie kampanii samorządowej? Ciekawe… Za to 2 maja w dniu flagi deklaruję już wielką miłość do Polski.

Nowoczesny patriotyzm działaczki Nowoczesnej polega najwyraźniej na obrażaniu Polaków.

ann