Steven Spielberg zapragnął zostać ekspertem od relacji polsko-żydowskich i Holokaustu., dlatego pokusił się o skomentowanie nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, czym pokazał tylko swoją ignorancję.

Prawdopodobnie w Polsce zostanę aresztowany, po tym jak znowu tam pojadę, za to co powiedziałem - odkąd uchwalili swoje prawo

— stwierdził Spielberg.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ignorancka wypowiedź słynnego reżysera. Spielberg: Za to, co powiedziałem, prawdopodobnie w Polsce zostanę aresztowany

Jeśli nie my, to może Spielberg opowiadający te straszne bzdury, przekona rządzących do powołania „zewnętrznego IPN”?

Jego słowa wywołały poruszenie wśród internautów.

Może być światowej sławy reżyserem, ale też światowej sławy głupkiem

— pisze jeden z użytkowników Twittera.

Inny dodaje, że reżyser może być spokojny, bo głupota w Polsce nie jest karana, tylko wyśmiewana.

Kolejny liberał. Świetny reżyser i artysta,ale jak to widać po przykładach:Meryl Streep, Gajosa, Stuhrów móżdżki mają zarzygane przez liberalny establishment i sektor finansowy który finansuje Hollywood

— zwraca uwagę internauta.

Jeden z użytkowników twittera zwrócił uwagę, że kiedy w Polsce kręcono „Listę Schindlera, to wszyscy podejmowali Spielberga najlepiej, jak tylko mogli.

Sprawę skomentowali również politycy.

wkt/twitter