Politycy PO próbowali rozbuchać aferę z powodu pomyłki w spocie Patryka Jakiego. Okazało się, że zamiast mostu na warszawskiej Pradze, w spocie przestawiono ten ze stolicy Czech. Rafał Trzaskowski wyraźnie drwił. Sam jednak nie uniknął wpadki.
Kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy dogryzał Patrykowi Jakiemu z powodu wpadki w jego spocie.
Wiceminister odpowiedział jednak na całą sytuację żartobliwie.
Drodzy, znalazłem dziś w planowanym sztabie małego Krecika. Traktuję sprawę z przymrÓżeniem oka ;)
— napisał na Twitterze Patryk Jaki, nawiązując również do słynnej już ortografii Rafała Trzaskowskiego.
CZYTAJ TAKŻE: Patryk Jaki śmieje się z własnej wpadki: „Znalazłem w sztabie małego Krecika. Traktuję sprawę z przymrÓżeniem oka”
Ale warto uważać z docinkami z powodu wpadek. W końcu może ona przytrafić się każdemu.
Wszyscy już wiedzą, że montażysta PJ pomylił Pragi. Trzaskowski mówił o dzieciach z Targówka. Tyle, że na jego foto jest nie Targówek a … Tennessee.
— zauważył radny warszawskiego Targówka Cezary Wąsik.
Choć kampania (a w zasadzie prekampania) wyborcza rządzi się swoimi prawami, to może jednak warto nabrać nieco dystansu.
kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/392472-trzaskowski-wytyka-jakiemu-most-z-czeskiej-pragi-jednak-sam-nie-uniknal-wpadki-mial-byc-targowek-a-jest-tennessee
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.