Pani profesor Gersdorf miała ustawowy obowiązek zwołania posiedzenia KRS i z tego obowiązku wywiązała się. Posiedzenie się odbyło. Po wyborze nowego przewodniczącego opuściła posiedzenie KRS. Miała do tego prawo. Podobnie zresztą jak pan poseł Budka, który również opuścił posiedzenie KRS
— mówi sędzia dr Maciej Mitera, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Za nami inauguracyjne posiedzeniu Krajowej Rady Sądownictwa. Panie sędzio, jakie są pańskie obserwacje po pierwszym posiedzeniu w nowym składzie?
Dr Maciej Mitera: Jestem zbudowany, szybkością, sprawnością, rzetelnością i profesjonalizmem sędziów, którzy znaleźli się w KRS. Były burzliwe dyskusje, pojawiła się kwestia wyboru, przewodniczącego, wiceprzewodniczących oraz prezydium, odbyły się głosowania nad zgłoszonymi kandydatami. Wszystko odbywało się zgodnie z ustalonymi demokratycznymi procedurami.
Pierwsza prezes zwlekała ze zwołaniem pierwszego posiedzenia nowej KRS, w związku z tym jest trochę zaległości w pracach KRS. Jakie najpilniejsze zadania do rozwiązania stoją przed Radą?
Sporo zaległości już w piątek rozwiązaliśmy jak choćby w sprawach sędziów, którzy wycofali swoje oświadczenia. Należało jak najszybciej podjąć czynności zmierzające do normalnej pracy KRS tj. wyznaczyć posiedzenia plenarne na początku maja. Zajmowaliśmy się kwestiami dotyczących indywidualnych sędziów – umożliwienia przejścia w stan spoczynku, zmiany miejsca orzekania, powołania przyszłych sędziów dyscyplinarnych, skargami obywateli, czy współpracą międzynarodową. Do rozwiązania pozostaje również kwestia obsadzania wolnych stanowisk sędziowskich. Mamy co robić. Pracy nie zabraknie.
Jakie znaczenie ma działalność KRS dla przeciętnego obywatela? Gdyby nie było tego całego zamieszania, nikt poza sędziami nie wiedziałby o istnieniu Rady.
Zdecydowanie tak. Przytoczę słowa mojego znajomego, biznesmena, który skomentował zwołanie nowej KRS słowami – no, to wreszcie będzie porządek w spółkach. Zapytałem: w jakich spółkach? No, w Krajowym Rejestrze Sądowym – odpowiedział. Wybacz, ale to nie chodzi o to – odparłem. Cieszę się jednak, że sprawa Rady została nagłośniona, bo ma to duży walor edukacyjny. Krajowa Rada Sądownictwa i Krajowy Rejestr Sądowy to dwie całkiem różne instytucje. Każdy obywatel powinien wiedzieć czym się ten konstytucyjny organ zajmuje. Krajowa Rada Sądownictwa to wizytówka polskiego sądownictwa. Stoi na straży, niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Chciałbym, żeby Rada była gwarantem jakości polskiego sądownictwa.
Najważniejszą kwestią po zwołaniu przez panią Gersdorf nowej KRS był wybór nowego przewodniczącego.
To była najważniejsza kwestia piątkowego posiedzenia. Podstawa, bez której trudno mówić o jakiejkolwiek działalności i postępie w działalności Rady. Wybraliśmy również wiceprzewodniczących i prezydium Rady. Mnie sędziowie wybrali na rzecznika KRS. Następnie rozszerzono porządek obrad o kwestię, o której Panu mówiłem wcześniej.
Pani prof. Gersdorf co prawda zwołała pierwsze posiedzenie KRS, ale później się z tego tłumaczyła. Co pan sądzi o takim zachowaniu?
Pani profesor Gersdorf miała ustawowy obowiązek zwołania posiedzenia KRS i z tego obowiązku wywiązała się. Posiedzenie się odbyło. Po wyborze nowego przewodniczącego opuściła posiedzenie KRS. Miała do tego prawo. Podobnie zresztą jak pan poseł Budka, który również opuścił posiedzenie KRS. Pozostaje tylko pytanie – jeżeli komuś ciąży status członka KRS, może lepiej niech w ogóle zrezygnuje? Nie wiem czy takie demonstracje przystoją? Na to pytanie niech odpowiedzą czytelnicy.
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/392407-nasz-wywiad-dr-mitera-rzecznik-krs-jestem-zbudowany-sprawnoscia-rzetelnoscia-i-profesjonalizmem-sedziow-ktorzy-znalezli-sie-w-krs
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.