Rafał Trzaskowski wytyka swojemu kontrkandydatowi jeżdżenie ministerialną limuzyną. Może przypomnijmy więc kilka historii z przeszłości.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jaki o Trzaskowskim: „Fajnie, że kandydat sam nie wie jaki ma być”. Kandydat PO odpowiada: „Łoj topornie. To nie moje dylematy”
Ok chłopcy, chłopcy… :) jak mąż Ślązaczki mógłby postponować kogokolwiek spoza Warszawy. Jasno mówiłem, że należy się szacunek Patrykowi Jakiemu, że chce się Warszawy nauczyć. Namawiałem tylko do wyjścia z limuzyny ministerialnej. Nie bądźcie tacy serioźni
— napisał na Twitterze kandydat PO na prezydenta Warszawy.
Trzymając się uparcie tego porównania, Trzaskowski dodał później:
Cieszę się, że będzie musiał wysiąść z tej swojej limuzyny i poznać miasto tak, jak my wszyscy.
Kto i jak jeździł limuzyną? Trzaskowski powinien jednak głębiej sięgnąć pamięcią w przeszłość i ostrożniej ważyć słowa. Przypomnijmy więc artykuł z pewnego tabloidu sprzed kilku lat.
Jedną z pierwszych decyzji Rafała Trzaskowskiego, nowego szefa resortu administracji i cyfryzacji, było zamówienie nowego samochodu
— można było przeczytać wówczas w „Fakcie”.
Najbardziej wypasiona wersja nowej skody superb ministra Trzaskowskiego prosto z salonu nie powinna być droższa niż 190 tys. zł, tymczasem za jej wynajem na 3,5 roku ministerstwo zapłaci ponad 251 tys.
— dodano.
A skoro niezły samochód, to i brawurowa jazda…
Centrum Warszawy. Nagle służbowa limuzyna ministra cyfryzacji – tuż przed barierkami odgradzającymi pasy jezdni – skręca na podwójnej ciągłej w lewo. Jak widać, minister wybrał drogę… na skróty
— pisano również w „Fakcie”.
Można przytoczyć również inną historię o limuzynach Trzaskowskiego.
Puenta jest prosta. Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.
kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/392177-kto-mieczem-wojuje-trzaskowski-wytyka-jakiemu-ministerialna-limuzyne-szybko-przypomniano-co-sam-robil-gdy-byl-szefem-resortu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.