Zdecydowałam się z wielką radością i nadzieją na pozytywny skutek na ubieganie się w nadchodzących wyborach o fotel prezydenta w mieście Krakowie. Jestem z tego miasta, tu się urodziłam i tu mieszkam
— mówiła podczas konferencji prasowej w Krakowie Małgorzata Wassermann, kandydatka PiS na prezydenta Krakowa.
Przypominając swoje doświadczenie polityczne, Małgorzata Wassermann zaznaczyła, że dostała się do parlamentu dzięki zaufaniu wielu Krakowian.
Ostatnie dwa lata to moja ciężka praca w komisji [śledczej ds. Amber Gold – red.], którą pokazałam, że chcę, potrafię pracować, niezależnie od tego, jak ciężkie zadanie zostanie mi powierzone, to je wykonam
— powiedziała.
Mam wiele pomysłów na Kraków
— dodała, zaznaczając jednocześnie, że nie będzie teraz prowadziła swojej kampanii, ponieważ ta oficjalnie jeszcze się nie zaczęła. Wskazała też, ci kandydaci, którzy już ją prowadzą, „łamią prawo”.
Te problemy, które dotykają Krakowian, są znane również mnie. Sama widzę te bariery, gdzie można działać lepiej i łatwiej. Moim priorytetem jest to, by ludziom żyło się łatwiej
— mówiła, wskazując chociażby na problem korków w Krakowie.
Pytana o pomysł startu w Krakowie, Wassermann odparła:
Cała myśl, abym kandydowała to myśl, które powstała wcześniej. Nic nie wywołuje u mnie takiej radości jak to, że wrócę na stałe do swojego miasta. (…) Ja to miasto po prostu kocham i czuję.
I jak dodała, zapytana czy boi się rywalizacji z Jackiem Majchrowskim, że nie odbiera kampanii w kategoriach strachu.
Zobaczymy, kto z nas przekona krakowian. Na pewno nie spodziewajcie się z mojej strony kampanii, która będzie wymierzona personalnie przeciwko komuś. O śmierć i życie walczy się w szpitalu, jak o życie tego małego chłopca. Będą prowadziła uczciwą, rzetelną, mam nadzieję na bardzo wysokim poziomie merytorycznym kampanię i poddam się werdyktowi Krakowian, jakikolwiek on będzie
— mówiła.
Wassermann podkreśliła, że chce postawić na ekspercie spojrzenie na problemy miasta.
Będę chciała, jeśli krakowianie powierzą mi ten urząd, słuchać ich problemów i powołać ekspertów nie pod kątem przynależności partyjnej ale wiedzy i znajomości danego problemy. One są nam wszystkim znane, jest tylko kwestia znalezienia antidotum
— dodała.
Jak przykład pomysłu, który jest „w jej sercu pozytywnie odbierany”, wymieniła budowę metra w Krakowie.
CZYTAJ WIĘCEJ:
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/392099-malgorzata-wassermann-w-krakowie-zdecydowalam-sie-kandydowac-z-wielka-radoscia-moim-priorytetem-jest-to-by-ludziom-zylo-sie-latwiej