Poseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński w mocnym przemówieniu w Strasburgu przypomniał po raz kolejny, że Polka chce prowadzić dialog w sprawie reformy sądownictwa. Celnie wypunktował również niemiecką i francuską delegację, którym tak bardzo „zależy” na polskiej praworządności.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tak Timmermans dba o praworządność! Nie zgadza się na skargę nadzwyczajną, która chroni obywateli przed nadużyciami wymiaru sprawiedliwości
Budżet UE powiązany z praworządnością? Szymański: Nie zgodzimy się na instrumenty politycznej presji
Rozejrzyjcie się dookoła siebie. Ilu z nas jest obecnych na tej sali? Zamierzamy omawiać najważniejsze i podstawowe prawa i fundamentalne wartości, jakimi są rządy prawa. Ilu z nas tu jest? Chciałbym zapytać, ilu jest obecnych delegatów z Niemiec? Czy możecie podnieść ręce? Żaden! Ilu francuskich delegatów jest obecnych? Jeden! Dobrze, zachowałeś honor
— powiedział w Strasburgu Dominik Tarczyński.
Poseł dopytywał, gdzie jest reszta osób, skoro „rządy prawa w Polsce są tak ważne”.
Gdzie jesteś droga Rado Europy? Gdzie jesteście?! Powinniście tu być i dyskutować!
— podkreślał poseł.
Zauważył, że najliczniejszą delegacją są delegaci z Polski, ponieważ Polska jest otwarta na debatę, na dialog, a nie na „PR i napaści polityczne z Niemiec”.
I owe rządy prawa w Niemczech - chciałbym zapytać o wasze sądownictwo! Kto mianuje u was sędziów? Wasz minister sprawiedliwości? Oczywiście, że tak! Chciałbym zapytać o jurysdykcję po francusku, gdy przedmieścia Paryża płoną! Czy to są rządy prawa i wartości, o które walczymy? Martwicie się o Polskę, w której demokratycznie wybrany rząd realizuje obiecane i zapowiadane reformy?
— celnie punktował Dominik Tarczyński.
Spójrzcie na siebie! Zobaczcie, że my Polacy jesteśmy tutaj obecni! Jesteśmy otwarci na dyskusję. Chcemy być partnerami, ale nie traktujcie nas jak dzieci! Nie traktujcie nas jako tych, którym możecie powiedzieć: „nie dostaniesz kieszonkowego, ponieważ nie posprzątałeś pokoju”. Powtarzam: jesteśmy otwarci na dyskusję
— podkreślał polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Zapewnił, że Polska chce być partnerem, ale zanim zostanie osądzona, polityk dodał, żeby ci, który oskarżają polski rząd, sami spojrzeli w lustro i zadali sobie pytanie o to, jak wygląda sądownictwo w ich krajach.
A co z Holendrami? Co z panem Timmermansem i Holandią? Czy istnieje u was Trybunał Konstytucyjny? Nie ma! Nie potrzebujecie trybunały. Ale oskarżacie Polskę o „naruszenia konstytucyjne”, jak to nazywacie. Jeszcze raz powtarzam: spójrzcie w lustro i powiedzcie sobie sami… Może to wy potrzebujecie reform
— mówił poseł Tarczyński.
Jesteśmy równi w Unii Europejskiej. Jesteśmy równi w tej izbie w Radzie Europy i my, jako dumny naród polski jesteśmy otwarci na dyskusję i właśnie dlatego jesteśmy tu obecni. Chcemy być częścią UE, chcemy być partnerem w Radzie Europy, ale traktujcie nas jak partnerów
— podkreślił w Strasburgu poseł PiS Dominik Tarczyński.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/391800-tarczynski-celnie-punktuje-hipokryzje-ue-spojrzcie-w-lustro-i-zadajcie-sobie-pytanie-jak-wyglada-sadownictwo-w-waszych-krajach-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.