Komisja Europejska chce uderzyć kraje Europy Wschodniej po kieszeni. Chodzi nie tylko o uzależnienie pomocy finansowej od praworządności i walki z korupcją, ale też przekierowania pieniędzy z naszej części do Europy Południowej - wynika z ustaleń „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Chodzi zarówno o niezawisłość sądów, jak i o korupcję. Dobrze funkcjonujące państwo prawa jest warunkiem pomyślnego rozwoju gospodarczego
— to słowa anonimowego rozmówcy „FAZ” z Brukseli. Ciekawe, czy uwzględniony zostanie fakt, że w Polsce doszło do reformy sądownictwa, a a mamy obecnie bardzo dobrą sytuację gospodarczą, co zresztą potwierdza sama Komisja Europejska.
Co więcej, według informacji „FAZ”, KE chce mieć możliwość cięcia nie tylko funduszy strukturalnych, ale także innych środków, np. dopłat dla rolników.
Według „FAZ” dyskutowane są trzy warianty obcinania funduszy. W pierwszym decyzję w tej sprawie podejmuje Komisja Europejska i to opcja najbardziej forsowana przez KE. Oznaczałoby to, że władza ws. przesuwania środków, na które składają się obywatele wszystkich państw członkowskich UE, znalazłaby się w rękach garstki unijnych urzędników. Druga rozważana opcja, to zalecenie KE w sprawie obcięcia funduszy, które zostać zaakceptowane przez kraje członkowskie UE. Wariant trzeci to decyzja KE, która jednak mogłaby zostać zablokowana przez kraje znaczną większością głosów.
Według „FAZ” najbardziej prawdopodobny jest wariant trzeci. Oznaczałby on, że kraje Europy Wschodniej – Polska, Węgry, Czechy, Słowacja, nawet wspólnie nie mogłyby zablokować odebrania funduszy któremuś z tych krajów.
„FAZ” otwarcie pisze, że te propozycje są tworzone po to, aby uderzyć przede wszystkim w Polskę i Węgry, ale też w Bułgarię i Rumunię.
Co więcej, KE chciałaby też, aby fundusze spójności uniezależnić częściowo od siły gospodarczej krajów, a mocniej połączyć m.in. z kosztami ponoszonymi na przyjmowanie i integrację uchodźców. To po raz kolejny oznaczałoby utratę środków m.in. przez Polskę na rzecz bogatszych od nas krajów – Hiszpanii czy Włoch, a także Grecji.
Propozycję ram finansowych na lata 2012-2027 w przyszłym tygodniu ma przedstawić Guenther Oettinger, komisarz ds. budżetu. Jeśli doniesienia „FAZ” okazałyby się prawdą, to byłby to silny cios w jedność UE.
as/dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/391679-faz-ke-chce-uderzyc-finansowo-w-kraje-europy-wschodniej-chodzi-nie-tylko-o-powiazanie-budzetu-ue-z-praworzadnoscia