Czy ktoś boi się skargi nadzwyczajnej? Rzymkowski: Może lobby reprywatyzacyjne. 20-letni spokój może zostać zachwiany

Może lobby reprywatyzacyjne, albo osoby, które wzbogaciły się na prywatyzacji na masowym uwłaszczeniu się na majątku państwowym, co często było związane z wieloletnimi procesami. Ten spokój, który panował przez blisko 20 lat, może zostać w sposób diametralny zachwiany. (…) Tylko w tej materii dopatrywałbym się takich obaw

— mówił w rozmowie z Radiem Wnet poseł Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski, komentując sprzeciw KE wobec instytucji skargi nadzwyczajnej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tak Timmermans dba o praworządność! Nie zgadza się na skargę nadzwyczajną, która chroni obywateli przed nadużyciami wymiaru sprawiedliwości

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans oświadczył w poniedziałek w Brukseli, że podtrzymuje krytyczne stanowisko w sprawie skargi nadzwyczajnej wprowadzonej reformą wymiaru sprawiedliwości przez polskie władze.

Jak ocenił Tomasz Rzymkowski, sprzeciw KE może wynikać z niezrozumienia zasad działania skargi nadzwyczajnej.

Jest mocne sito jeśli chodzi o zakres podmiotów i samą decyzyjność, by mogła w sposób skuteczny trafić do SN

— powiedział poseł Kukiz’15.

Obawy Komisji Europejskiej może budzić konstrukcja ogólna, bez wnikania w szczegóły tych zmian, gdzie wszystkie prawomocne wyroki sądów w Polsce w minionych 20 lat mogą zostać podważone

— ocenił.

Jednak grubość sita weryfikacyjnego powoduje, że tylko sprawy najbardziej rażące będą podejmowane przez rzecznika praw obywatelskich, czy przez prokuratora generalnego. W sprawach błahych czy też o niewielkim znaczeniu społecznym, moim zdaniem nie spotkają się aprobatą

— mówił Rzymkowski, podkreślając jednocześnie, że jest zwolennikiem skargi nadzwyczajnej.

Pytany o motywację Fransa Timmermansa i o to, kto może bać się tego rozwiązania, odparł:

Może lobby reprywatyzacyjne, albo osoby, które wzbogaciły się na prywatyzacji na masowym uwłaszczeniu się na majątku państwowym, co często było związane z wieloletnimi procesami. Ten spokój, który panował przez blisko 20 lat, może zostać w sposób diametralny zachwiany. (…) Tylko w tej materii dopatrywałbym się takich obaw.

Jak zaznaczył poseł Rzymkowski, wyobraża sobie sytuację, że KE broni podmiotów – np. zagranicznych korporacji - które w wyniku wprowadzenia skargi nadzwyczajnej mogą obawiać się o status quo swojego posiadania.

Rzeczywiście takie argumenty mogą uzasadniać działania Komisji Europejskiej

— dodał.

ak/Wnet.fm