Odmowa wszczęcia śledztwa ws. inwigilacji, której mieli się dopuścić wobec działaczy Obywateli RP i ówczesnego szefa Nowoczesnej Ryszarda Petru stołeczni policjanci, została podtrzymana przez sąd - poinformowała w poniedziałek PAP Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Jak powiedziała PAP prok. Magdalena Sowa z tej prokuratury Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia utrzymał w mocy decyzję ze stycznia, w której prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie. Jak dodała prokurator postanowienie sądu zapadło w czwartek.
Zawiadomienie dotyczyło „przekroczenia uprawnień służbowych przez funkcjonariuszy Komendy Stołecznej Policji pełniących funkcje kierownicze, poprzez wydanie rozkazów prowadzenia czynności operacyjno–rozpoznawczych, w szczególności prowadzenia indywidualnej obserwacji osób, w tym posła Ryszarda Petru, członków organizacji Obywatele RP”, a także przez policjantów, którzy te rozkazy wykonywali - „w szczególności poprzez prowadzenie indywidualnej obserwacji” wskazanych osób. Zawiadomienie to latem zeszłego roku złożyła w prokuraturze Nowoczesna.
Wcześniej „Gazeta Wyborcza” napisała, że „policyjni tajniacy śledzą działaczy stowarzyszenia Obywatele RP i posła opozycji Ryszarda Petru, lidera Nowoczesnej”. Dowodem na to miały być posiadane przez nią nagrania rozmów policjantów. Jak podawała gazeta pochodziły one z piątku 21 lipca 2017 r., gdy Senat debatował nad ustawą o Sądzie Najwyższym, a na tyłach gmachu trwała manifestacja przeciwników zmian w sądownictwie.
Tego typu sytuacje, według mojej wiedzy oznaczają, że prowadzone są wobec mnie działania operacyjne
— mówił wtedy Petru.
CZYTAJ TAKŻE: „GW” przekracza granice absurdu! Policjanci pilnowali porządku podczas protestów, a oni robią z tego… inwigilację Petru
Sąd podzielił argumentację prokuratora zawartą w postanowieniu o odmowie wszczęcia śledztwa, przyjmując w uzasadnieniu orzeczenia, że analiza dokumentacji, w tym meldunków z prowadzonych czynności, a także nagrań nie pozwala na przyjęcie, iż działania funkcjonariuszy policji obejmowały cel inny, niż zabezpieczenie zgromadzeń publicznych i ochronę osób znajdujących się w centrum zdarzeń
— powiedziała prok. Sowa.
W postępowaniu sprawdzającym prokuratura analizowała m.in. dokumentację przekazaną przez KSP dotyczącą działań funkcjonariuszy. Śledczy zapoznali się też ze stanowiskiem policjantów, których głosy ujawniono na nagraniu i przeanalizowali samo nagranie.
W uzasadnieniu odmowy wszczęcia śledztwa, prokuratura zaznaczała, że policjanci prowadzili działania mające na celu zabezpieczenie zgromadzeń, które odbywały się wówczas m.in. w okolicach Sejmu. Wskazała równocześnie, że - jak wynika z jej ustaleń - działania policjantów ograniczały się jedynie do terenu, na którym odbywały się manifestacje i bezpośrednio do niego przylegającego.
Wskazać należy, iż prewencyjna działalność policjantów, co oczywiste biorąc pod uwagę informacje o potencjalnych zagrożeniach, skupiała się głównie na liderach zgromadzeń oraz na ich antagonistach. To oni mieli największy wpływ na ewentualny przebieg wydarzeń i jednocześnie byli osobami, mogącymi stać się przedmiotem ataku przez osoby wyrażające poglądy odmienne
— zaznaczano w uzasadnieniu decyzji.
Prokuratura oceniła wtedy jednocześnie, że „używanie przez funkcjonariuszy policji w trakcie działań patrolowych sformułowań właściwych dla działań operacyjnych było niewłaściwe”.
Wynikało to z rutyny i używanej przez nich na co dzień nomenklatury
— podkreślono.
KSP informowała zaś, że działania policji nie miały na celu „inwigilacji ani posłów opozycji, ani organizatorów manifestacji”. Zapewniała, że chodziło o zapewnienie bezpieczeństwa zarówno samych manifestantów, „okolicznych przechodniów i mieszkańców Warszawy”.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS! Kamiński odpowiada Petru: „Za rządów PiS nikt ze względu na aktywność polityczną nie jest inwigilowany”. [DOKUMENTY]
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/391511-koniec-z-bajkami-o-inwigilacji-ryszarda-petru-sad-podtrzymal-decyzje-o-odmowie-wszczecia-sledztwa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.