Spór o niepełnosprawnych. Zembaczyński: Na nagrody starcza, ale nie na potrzebujących. Lisiecki: Nowoczesna chciałaby zabrać pieniądze z 500+

Przyjrzałem się projektowi Nowoczesnej. Rzeczywiście, zakłada zwiększenie pewnych kwot, natomiast powoduje również to, że Nowoczesna chciałaby zabrać pieniądze z 500+ właśnie na ten cel

— powiedział w „Minęła Dwudziesta” na antenie TVP Info Paweł Lisicki z PiS.

Politycy dyskutowali o kwestii pomocy opiekunom dzieci niepełnosprawnych, którzy protestują w Sejmie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ważna zapowiedź szefa rządu: „Chcemy rentę socjalną podnieść do poziomu renty minimalnej; to jest koszt ok. 600 mln zł”

Witold Zembaczyński z Nowoczesnej bronił „liberalizmu”. Przy okazji nie powstrzymał się przed mocnymi oskarżeniami wobec obozu rządzącego.

Liberalizm nie polega na ślepocie. Głupota polega na ślepocie państwa, którą prezentuje podejście PiS w rozdawaniu pieniędzy na ślepo. Finał jest taki, ze starcza na nagrody, a nie starczy pieniędzy tam, gdzie są potrzebne

— mówił.

Z tą hipokryzją trzeba skończyć.

W odpowiedzi poseł PiS Paweł Lisiecki wezwał polityka Nowoczesnej, by najpierw sami rozliczyli się ze swoich słów i czynów, zanim zaczną szukać hipokryzji w innych ugrupowaniach.

Przyjrzałem się projektowi Nowoczesnej. Rzeczywiście, zakłada zwiększenie pewnych kwot, natomiast powoduje również to, że Nowoczesna chciałaby zabrać pieniądze z 500+ właśnie na ten cel

— zaznaczył parlamentarzysta partii rządzącej.

To, że dzisiaj ci ludzie postanowili spać na podłodze w Sejmie, dramatycznie walcząc o 300 zł, to dla nasz wszystkich porażka, którą można porównać do haniebnego zaniechania

— odparł z kolei Marek Jakubiak z Kukiz’15.

Rząd w tej sprawienie powinien się już nie odzywać, bo to tylko wstyd przyniesie

— dodał ostro.

Nazywanie przez premiera Morawieckiego państwem solidarnym w co drugim zdaniu, powinno oznaczać nie to, komu zabieramy, ale państwo powinno wspierać z własnych zasobów

— stwierdziła równie dosadnie.

Poseł PiS odpowiadał na krytykę.

Zgodzę się po części, że jest potrzebna reforma państwa i przejrzenia pewnych wydatków

— powiedział.

Premier Morawiecki podniósł ten problem

— zaznaczył.

Mam nadzieję, że możemy liczyć na współpracę opozycji

— dodał.

kpc