Teraz jest czas stawiania pomników. Rosną jak grzyby po deszczu. Często robione bez zastanowienia przez byle kogo stanowią karykaturę, a nie dzieła sztuki. Moje ulubione przykłady to papież jako żagiel i orzeł, który wygląda jak rozjechana kura na drodze. Niech ktoś powie „stop” temu szaleństwu!
– pisze Dorota Wellman w swoim felietonie na łamach „Wysokich Obcasów”.
Wellman ma z tej okazji własny pomysł na nowy pomnik. Tym razem ma to być pomnik… Polki. Ma być to pomnik większy od Chrystusa z Rio.
Ale jednego pomnika brakuje. Mówię serio! Pomnika Polki. Polki! Musi stać w ważnym miejscu i być gigantyczny, a nawet gargantuiczny. Chciałabym, by był większy od 38-metrowego posągu Chrystusa wzniesionego na szczycie granitowej góry Corcovado w Rio de Janeiro w Brazylii
— czytamy.
Redaktor Wellman nie podarowała sobie i musiała odnieść się do świata polityki. Tym razem zaatakowała Pierwszą Damę oraz Krystynę Pawłowicz.
Jak ma wyglądać? Postać kobiety ma otwarte ramiona, jakby miała przytulić każdego do serca. Jest piękna, choć nie przypomina nikogo konkretnego. A na pewno nie ma twarzy posłanki Pawłowicz, która nie powinna otwierać ust. Ani pani prezydentowej, która milczy, gdy trzeba mówić
— napisała Wellman.
Następnie Wellman wymieniła możliwe lokalizacje jej wymarzonego pomnika. Pisze o Pl. Defilad, rondzie De Gaulle’a, Placu Zbawiciela, a także Radom i Kraków.
Nagrody też można wpłacać na konto budowy pomnika. Nie widzę przeszkód!
– podsumowała dziennikarka TVN.
mly/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/391311-wellman-chce-postawic-pomnik-polce-ale-na-pewno-nie-ma-twarzy-poslanki-pawlowicz-ani-pani-prezydentowej