Mamy wzrost gospodarczy, uszczelnianie VAT, małe bezrobocie - mamy więcej środków i to oczywiste, że będą pojawiały się grupy społeczne, którym żyje się ciężej i będą chciały, aby państwo im pomogło
—podkreśla minister Andrzej Dera w rozmowie z reporterem portalu wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Opozycja zarzuca, że rząd zapomniał o problemie osób niepełnosprawnych, o których dzisiaj mówią ich opiekunowie. Przypomina się jak w 2014 r. krytykowaliście rząd PO-PSL za bierność w tej sprawie. Dziś mija 2,5 roku Waszych rządów i faktycznie można odnieść wrażenie, że interwencja jest spóźniona.
Andrzej Dera: Został popełniony błąd - kwestia tych osób i ich problemów była znana. Ale ponieważ jest przygotowywana strategia na jesień, to podwyżki dla tych grup miały być przyjęte w nowym roku. Ale gdy pan premier mówił na konwencji, to szkoda, że nie powiedział i o tym, bo może zamiast Piątki Morawieckiego byłaby Szóstka i nie byłoby sprawy tego protestu. Cieszy mnie jedno - i pan prezydent, i pan minister, i opozycja - wszyscy zgadzamy się w jednym: tym ludziom trzeba pomóc.
Premier Mateusz Morawiecki zaproponował „daninę solidarnościową”. Ta inicjatywa wzbudziła szereg wątpliwości.
Nie umiem powiedzieć… (śmiech) Trzeba tutaj pytać premiera Morawieckiego, co miał na myśli, gdy mówił o daninie. Mnie słowo „danina” kojarzy się z czymś dobrowolnym.
Tymczasem była tam mowa o nowym podatku.
Ale wtedy mówimy o podatkach właśnie, a nie daninie. Co miał na myśli pan premier? Nie wiem… Pewne rzeczy powinny być w rządzie spójne. Jeżeli były zapowiedzi, że nie będą podnoszone podatki, to powinny być tego konsekwencje. Ale faktem jest też, że Polska ma bardzo płytki system podatkowy - w innych krajach jest bardziej progresywny. Im więcej zarabiasz, tym więcej płacisz podatków. Jest pewne pole do dyskusji, ale trzeba. Czasem lepiej mniej powiedzieć niż za dużo.
Z prośbą o spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą wyszli opiekunowie osób, które stały się niepełnosprawne po 18 roku życia. Po obietnicach złożonych ostatnio na konwencji PiS, w perspektywie nadwyżki budżetowej, nie obawiacie się, że w kolejce o pomoc ustawi się długa kolejka?
Mamy wzrost gospodarczy, uszczelnianie VAT, małe bezrobocie - mamy więcej środków i to oczywiste, że będą pojawiały się grupy społeczne, którym żyje się ciężej i będą chciały, aby państwo im pomogło
not. Kamil Kwiatek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/391306-nasz-wywiad-danina-solidarnosciowa-minister-dera-jezeli-byly-zapowiedzi-ze-nie-beda-podnoszone-podatki-to-powinny-byc-tego-konsekwencje