Wybór między PiS a Platformą Obywatelską to żart z inteligencji Polaków
— mówi „Wysokim Obcasom” Robert Biedroń, prezydent Słupska, działacz lewicowy.
Jak przekonuje były poseł, sam nie ma na dziś planów udziału w wyborach samorządowych.
Kibicuję wszystkim kandydatom, którzy dadzą warszawiakom realną alternatywę poza POPiS-em. (…) Nie przysięgałem Słupskowi wierności do śmierci, wiadomo, ale na pewno nie mam planów, żeby skakać teraz z miasta do miasta
— czytamy.
Potwierdzają się jednak plotki i spekulacje, według których Biedroń lada moment ma ogłosić start nowej partii politycznej.
Skąd ta pewność, że marzę o zostaniu prezydentem Warszawy czy Polski? Czy to są stanowiska, które pozwolą zmienić nasz kraj tak, jak bym tego chciał? Może zamiast śnić o prestiżowych funkcjach, powinienem skupić się na zbudowaniu nowej, prospołecznej oferty politycznej? Może trzeba zaproponować Polsce nowy sposób uprawiania polityki? To wydaje mi się bardziej potrzebne
— tłumaczy polityk lewicy.
Zanosi się zatem na scenariusz, w którym partie opozycyjne będą miały dodatkowego rywala - z lewej strony. Katarzyna Lubnauer i Grzegorz Schetyna mogą mieć problemy…
lw, „Wysokie Obcasy”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/391301-biedron-zalozy-partie-i-uderzy-w-po-i-nowoczesna-moze-powinienem-skupic-sie-na-zbudowaniu-nowej-oferty-politycznej