Ponad dwa lata rządów PiS są latami wyjątkowymi, bo po raz pierwszy na taką skalę jest rząd, który spełnia swoje wszystkie obietnice - mówił w sobotę na spotkaniu z mieszkańcami Tarnobrzega (Podkarpackie) minister środowiska Henryk Kowalczyk.
Dodał, że PiS spełnia „krok po kroku” wszystkie deklaracje jakie przygotowała partia w 2014 r. i 2015 r. Przypomniał, że wówczas politycy PO twierdzili, że tych pieniędzy nie ma.
„One były w kieszeniach złodziei, którzy wyłudzali podatki. Nasze deklaracje składaliśmy na podstawie tego, że wiedzieliśmy, że Polska była okradana. Nawet 52 mld zł traciło państwo. Te pieniądze znaleźliśmy i przekazaliśmy najbardziej potrzebującym, np. poprzez +program 500 plus+”
— mówił minister.
Kowalczyk powiedział, że kolejnymi spełnionymi przez rząd PiS obietnicami była m.in. zmiana ustawy, która pozwalała na zabieranie dzieci rodzicom z powodu ubóstwa. Rząd, jak przypomniał, zniósł również obowiązek szkolny sześciolatków oraz obniżył wiek emerytalny.
Mówiąc o tych dwóch ostatnich obietnicach minister podkreślił, że rodzice mają wybór, w jakim wieku posłać dziecko do szkoły, podobnie jak przejście na emeryturę nie jest obowiązkiem, a jak zauważył minister, możliwością.
„Dla nas najważniejsze jest dawanie prawa wyboru. Nasz rząd nie wie najlepiej wszystkiego, tak jak poprzedni”
— dodał Kowalczyk.
Przypomniał również, że rząd wprowadził pakiet paliwowy, który spowodował, że sprzedaż paliwa wzrosła z miesiąca na miesiąc o 30 proc.
„Nasi poprzednicy nie chcieli, a może nie umieli uszczelniać systemu podatkowego np. w przypadku paliw”
— powiedział szef resortu środowiska, który przypomniał, że niedawno wszedł również elektroniczny obieg faktur, dzięki czemu Krajowa Administracja Skarbowa ma na bieżąco wgląd do obrotu fakturami.
„Budujemy w tym państwie normalność, krok po kroku”
— powiedział.
Kowalczyk podkreślił, że priorytetem tego rządu jest rodzina i zwiększenie liczby dzieci.
„Demografia jest numerem jeden i to największe zadanie, jakie nas czeka. Nie będziemy poprawiać demografii, przyjmując uchodźców jak Niemcy czy Francja, bo mają z tym problemy. Chcemy ten problem rozwiązać w inny sposób, wspierając polskie rodziny”
— mówił.
Minister przypomniał, że na ubiegłotygodniowej konwencji Zjednoczonej Prawicy ogłoszone zostały kolejne zadania dla rządu. Wymienił m.in. wyprawkę dla uczniów oraz program Dostępność plus.
„Program ten umożliwi niepełnoprawnym i seniorom, aby byli aktywnymi uczestnikami życia społecznego i zawodowego. Program jest potrzebny, społeczeństwo się starzeje, życie w końcowej fazie powinno być w bardzo dobrych warunkach. I na ten program chcemy przeznaczyć 25 mld zł przez kilka lat”
— powiedział Kowalczyk.
Zdaniem ministra, kolejnym elementem wsparcia rodziny jest propozycja wydłużenia płatnego urlopu macierzyńskiego dla kobiety, która zdecyduje się na szybkie urodzenie drugiego dziecka.
Na spotkaniu Kowalczyk zachęcał do budowy domów drewnianych, w ramach rządowego programu „Mieszkanie plus”. Jak powiedział, tego typu budownictwo ma wiele zalet m.in. domy z drewna są bardziej energooszczędne i ich budowa trwa bardzo szybko.
Mówiąc o programie „Czyste powietrze” minister środowiska zaznaczył, że w jego ramach rząd chce m.in. ograniczyć emisję spalin w centrach miast poprzez rozwój elektromobilności. Kowalczyk przypomniał, że rząd chce również przeznaczyć znaczne środki na termomodernizacje domów jednorodzinnych.
Jedno z pytań do ministra, jakie zadali mieszkańcy Tarnobrzega dotyczyło wprowadzenia ewidencji sprzedaży węgla i określenie norm tego surowca. Minister odpowiedział, że te kwestie mają być uporządkowane w ramach programu „Czyste powietrze”.
„W ramach programu będą określone normy jakościowe sprzedaży węgla i będzie konieczne ewidencjonowanie jego sprzedaży. Te normy nie zostały dotąd wprowadzone, bo są obawy, że to spowoduje, że cena węgla wzrośnie. Ale normy jakościowe węgla zostaną wprowadzone, mam nadzieję, że będą gotowe w ciągu miesiąca. Razem z nimi chcemy uruchomić dotacje, dla tych, których nie stać na zakup tego lepszego węgla”
— zaznaczył Kowalczyk.
Minister pytany przez dziennikarzy o sobotni protest nauczycieli w Warszawie zauważył, że postulaty, które są na nim zgłaszane, czyli podwyżka pensji są zaplanowane przez rząd do realizacji.
„Tak więc protest jest raczej potwierdzeniem tego, że o to związki zawodowe troszczą się losem nauczycieli. Podwyżki są zaplanowane w takiej wysokości, jakiej wnioskują protestujący. Sadzę, że przy pięknej pogodzie to doskonały spacer. Tak naprawdę te podwyżki i tak będą. Protest w tym momencie nie jest zbyt zasadny”
— uważa Kowalczyk.
Poproszony o ocenę pracy minister edukacji Anny Zalewskiej powiedział, że „znakomicie wdrożyła reformę edukacji”.
„Wykonała gigantyczną pracę, spotykając się w tysiącach miejsc z samorządowcami, rodzicami i nauczycielami. Wdrożenie reformy oświaty przebiegło bardzo spokojnie, mimo że wiele osób próbowało tę reformę torpedować”
— stwierdził szef resortu środowiska.
W Tarnobrzegu na spotkaniu z Kowalczykiem udział wzięło ponad 50 osób. Minister w sobotę ma również zaplanowane spotkanie z mieszkańcami Mielca.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/391256-minister-kowalczyk-do-mieszkancow-tarnobrzega-rzad-pis-spelnia-wszystkie-swoje-obietnice