Pan Kukiz chce mieć monopol na pomoc dla niepełnosprawnych i być jedynym sprawiedliwym w polskim Sejmie, ale to nie jest prawdą. Polityka rządu od dwóch lat sprowadza się do wsparcia rodzin z dziećmi, trzeba teraz zaakcentować mocno wsparcie dla rodzin niepełnosprawnych. Nie ma tu się co licytować kto zrobił, a kto mógł zrobić więcej. Jest realny problem społeczny, który powinien być w sposób mądry i systemowy uregulowany, by te rodziny mogły normalnie żyć i funkcjonować w społeczeństwie
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Arkadiusz Mularczyk (PiS).
wPolityce.pl: Prezydent Andrzej Duda spotkał się z protestującymi w Sejmie matkami osób niepełnosprawnych i zapowiedział przygotowanie dla nich projektu ustawy. Pana zdaniem będzie można nadać tej sprawie szybki bieg?
Arkadiusz Mularczyk: Myślę, że trzeba pochylić się i wsłuchać w potrzeby rodzin, które opiekują się i wychowują niepełnosprawne dzieci. Sprawa związana z opieką i wsparciem jest jednak niezwykle złożona i kompleksowa.
Z czym ona się wiąże?
Nie tylko z leczeniem i rehabilitacją, ale także z diagnostyką i edukacją, to jest cały system państwa. Ale też system społeczny musi być związany z pewną pomocą dla rodzin tych dzieci, które powinny być zintegrowane ze społeczeństwem, a ich talenty wykorzystane. I teraz powstaje pytanie czy państwo polskie wypracowało taki system, który umożliwia pełną integrację ludzi niepełnosprawnych w społeczeństwie? I tutaj trzeba powiedzieć, że nie.
Matki przypomniały, że powstał swoisty okrągły stół, z którego pracy nic jednak nie wynika.
Przypomnę, że w latach 2011-2015 bardzo często z nimi się spotykałem, organizowaliśmy wiele konferencji, ale to kompletnie nie spotykało się z żadnym odzewem ze strony PO i PSL. Nikt się tym nie interesował. Kiedy miał miejsce 17-dniowy protest, musieli leżeć na posadzce w Sejmie, żeby cokolwiek ugrać, bo byli kompletnie ignorowani. W tamtym czasie pamiętam kpiącego posła Niesiołowskiego. Dopiero po 10 dniach przyszedł Donald Tusk i powiedział, że podwyższy świadczenia pielęgnacyjne. Z tego, co wiem później ten okrągły stół niewiele dał, próbowano nawet wycofywać się z pewnych zobowiązań, waloryzacji tych świadczeń. Dlatego to jest środowisko bardzo obolałe i rozgoryczone tym, że państwo nie pomaga im systemowo.
Dziś to się może zmienić?
Na pewno to środowisko widzi, że dużo się robi dla polskich rodzin, jest program 500+, teraz będą też wyprawki. Dzisiaj, kiedy jest lepsza sytuacja budżetowa jest też szansa na to, by również pomóc rodzinom z dziećmi niepełnosprawnymi. To problem, który może dotknąć każdego z nas i państwo powinno zrobić wszystko, by ten system wsparcia na różnych poziomach usprawniać i ulepszać. Warto jeszcze raz zrobić przegląd wszystkich procedur związanych z rehabilitacją, leczeniem, edukacją, wychowaniem i diagnostyką, bo ważne jest, by tych ludzi zintegrować ze społeczeństwem, by nie stali na jego uboczu. I tu nie chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze, ale o cały system funkcjonowania niepełnosprawnych w naszym kraju. Spotkałem się z nimi nie wiedząc, że taki protest szykują, wyszła do nich od razu pani minister Rafalska i pan prezydent. To pokazuje zupełnie inne podejście rządu do problematyki wsparcia niepełnosprawnych niż za poprzedniej władzy.
Po Pana spotkaniu z matkami w Sejmie Paweł Kukiz napisał, że „jest to kpina”, bo PiS odrzucił wszystkie projekty, które Kukiz’15 składał, by pomóc tym matkom. Tak było?
Pan Kukiz chce mieć monopol na pomoc dla niepełnosprawnych i być jedynym sprawiedliwym w polskim Sejmie, ale to nie jest prawdą. Polityka rządu od dwóch lat sprowadza się do wsparcia rodzin z dziećmi, trzeba teraz zaakcentować mocno wsparcie dla rodzin niepełnosprawnych. Nie ma tu się co licytować kto zrobił, a kto mógł zrobić więcej. Jest realny problem społeczny, który powinien być w sposób mądry i systemowy uregulowany, by te rodziny mogły normalnie żyć i funkcjonować w społeczeństwie. Jest to proces, który będzie trwał cały czas, ponieważ są różne potrzeby i różne sytuacje. Każde inwalidztwo czy niepełnosprawność jest inna i tutaj nie można stosować jednej miarki dla wszystkich. Apelowałbym do Kukiza, żeby nie licytował kto jest lepszy, mądrzejszy i bardziej je wspiera i im pomaga, tylko żeby się włączył do programu, który pani minister Rafalska przygotowuje dla niepełnosprawnych dzieci.
Rozmawiał Piotr Czartoryski- Sziler
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/391129-nasz-wywiad-mularczyk-odpowiada-kukizowi-ws-niepelnosprawnych-apelowalbym-do-niego-zeby-nie-licytowal-kto-bardziej-im-pomaga