Przełom w sprawie reparacji od Niemiec? Mularczyk: "W polskich archiwach nie ma uchwały ws. zrzeczenia się reparacji"

Wraz z panem Józefem Menesem opublikowaliśmy oświadczenie, z którego wynika, że w polskich archiwach nie ma żadnych dokumentów w sprawie zrzeczenia się praw do niemieckich reparacji wojennych

— mówił we wczorajszej audycji w Radiu Maryja Arkadiusz Mularczyk, szef parlamentarnego zespołu ds. reparacji.

Czekamy na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Przypomnę, że w ubiegłym roku przygotowaliśmy wniosek o uchylenie immunitetu jurysdykcyjnego państwa, które jest odpowiedzialne za zbrodnie wojenne. Chcemy, żeby przed polskimi sądami była możliwość pozywania państwa niemieckiego za zbrodnie wojenne

— zaznaczył poseł PiS.

Mularczyk mówił o trwających pracach ekspertów, którzy ustalają, jaką liczbę obywateli polskich zamordowano, a także jakie były straty osobowe i materialne w poszczególnych miastach i wsiach.

Jesteśmy na etapie analitycznych prac, trochę żmudnych, ale koniecznych. Niestety nie były one wykonane przez ostatnich 70 lat

— ubolewał szef szef parlamentarnego zespołu ds. reparacji.

Poseł PiS ujawnił, że w archiwach znaleziono pewien kontrowersyjny dokument, podpisany przez Bieruta. Dotyczy on zrzeczenia się praw do reparacji od NRD. Nie spełnia on jednak wymogów prawnych, aby traktować jako oficjalny dokument PRL-u.

Nie możemy tego pisma traktować jako dokumentu Rady Ministrów, ponieważ taki dokument nie istnieje. Uchwała Rady Ministrów powinna być podpisana przez całą Radę Ministrów i opublikowana w Dzienniku Ustaw lub Monitorze Polskim, a tak się nie stało. Ponadto, to Rada Państwa, a nie Rada Ministrów miała wówczas kompetencje do proklamacji uchwał o charakterze międzynarodowym.

— wyjaśniał Mularczyk.

Zdaniem posła PiS, prace prowadzone obecnie przez zespół ds. reparacji mogą okazać się przełomowe dla dalszych losów reparacji.

Przez lata mówiło się o zrzeczeniu przez Polskę reparacji a my dzisiaj widzimy w sposób jasny i wyraźny: nie ma dokumentu Rady Ministrów co do zrzeczenia się przez Polskę praw do niemieckich reparacji. Trzeba o tym mówić, ponieważ jest to ważny argument dla opinii publicznej w Polsce, a także dla przyszłych rozmów z Niemcami na poziomie rządowym.

— zaznaczył polityk.

Dzisiaj jest ostatni moment, kiedy można wszystko podsumować i usystematyzować i w przyszłości wystawić rachunek państwu niemieckiemu.

— dodał.

PZ/Radio Maryja