Platforma Obywatelska ma zamiar złożyć do prokuratury i CBA zawiadomienia ws. zakupu kolekcji obrazów należącej do Fundacji Książąt Czartoryskich.
Dzisiaj składamy dwa zawiadomienia - jedno zawiadomienie do Centralnego Biura Antykorupcyjnego, drugie zawiadomienie do prokuratury. Mamy do czynienia z gigantyczną aferą, z grabieżą majątku narodowego na kwotę pół miliarda złotych na rzecz jednej rodziny
— powiedział poseł PO Paweł Olszewski na środowej konferencji prasowej w Sejmie.
Według Krzysztofa Brejzy Platforma chce m.in. zbadania, jaką rolę w całej sprawie odegrali politycy PiS, w tym wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
PiS dopuściło do sytuacji, w której 500 milionów złotych popłynęło do jakiejś fundacji w Lichtensteinie. Chcemy zbadać rolę polityków PiS, rolę pana wicepremiera Glińskiego, który skierował do księcia Czartoryskiego specjalną propozycję zakupu za taką, a nie inna kwotę, w dziwnym trybie, tej kolekcji. Chcemy zbadać dlaczego pan wicepremier naciskał na sąd, aby sąd przyspieszył pewne działania
— mówił poseł PO.
Na oskarżenia ze strony posłów PO zareagował minister kultury Piotr Gliński.
Ci młodzi politycy składają donos także na swoich starszych kolegów partyjnych, ponieważ nasi poprzednicy także próbowali doprowadzić do zakupu, tylko im się nie udało
— powiedział wicepremier podczas konferencji prasowej. Jak podkreślił podczas środowego briefingu minister kultury, zakupu kolekcji Książąt Czartoryskich chcieli także dokonać także jego poprzednicy - m.in. minister Bogdan Zdrojewski.
Wiemy, że ceny, o których wtedy mówiono, było trzykrotnie wyższe. Wiem to z bezpośredniej relacji bezpośredniej ówczesnej wiceprezydent Krakowa, pani Magdaleny Sroki
– powiedział.
Doprowadziliśmy także do zrzeczenia się tych roszczeń. Wyczyściliśmy problem, który był sygnalizowany od bardzo wielu lat przez polskie środowisko muzealników, znawców i historyków sztuki, którzy od lat także próbując rozwiązać problem relacji pomiędzy Fundacją - właścicielem kolekcji Czartoryskich - a polskim państwem, postulowali zakup tej kolekcji
– dodał.
Sprawa dotyczy kolekcji, którą pod koniec grudnia 2016 r. państwo polskie kupiło za 100 mln euro należącą do Fundacji Książąt Czartoryskich kolekcję, obejmującą dzieła sztuki, w tym „Damę z gronostajem” Leonarda da Vinci. W oświadczeniu wydanym przez Fundację poinformowano, że w końcu ubiegłego roku Fundacja Książąt Czartoryskich podjęła decyzję o przekazaniu środków zgromadzonych w okresie swojej działalności na rzecz nowo powstałej fundacji Le Jour Viendra z siedzibą w Liechtensteinie.
To nie koniec problemu. Okazuje się, że trwa też awantura wewnątrz samej rodziny Czartoryskich. Córka księcia Adama Karola Czartoryskiego oskarża ojca, że zmusił ją do podpisania dokumentów zatwierdzających likwidację fundacji. Tamara Czartoryska przekonuje też, że jej ojciec miał negatywnie wypowiadać się o Polsce.
Nienawidzę Polski i Polaków i zrobiłem już wystarczająco dużo dla tego narodu
– miał powiedzieć potomek wielkiego Adama Jerzego Czartoryskiego w prywatnej rozmowie.
Polakom nie można ufać i teraz będziemy żyć jak miliarderzy
– miała dodać jego żona.
mly/PAP/fakt
-
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/390808-po-atakuje-ministra-kultury-i-zapowiada-zawiadomienia-do-prokuratury-glinski-odpowiada-to-donos-na-ich-wlasnych-kolegow-w-tle-awantura-w-rodzinie-czartoryskich