Internet jest miejscem publicznym - uznał we wtorek Sąd Najwyższy, uchylając umorzenie sprawy przeciw liderowi „Dumy i Nowoczesności” Mateuszowi S. Tym samym sąd rejonowy ponownie zbada kwestię opublikowania przez S. w internecie naklejek z nieprzyzwoitymi napisami.
O zarejestrowanym w Wodzisławiu Śląskim Stowarzyszeniu „Duma i Nowoczesność” głośno zrobiło się, gdy w lesie nieopodal tego miasta w zeszłym roku odbyły się „obchody” 128. rocznicy urodzin Adolfa Hitlera, sfilmowane ukrytą kamerą przez dziennikarzy „Superwizjera” TVN24 i ujawnione w telewizyjnym reportażu w styczniu tego roku.
Jeszcze w lipcu 2017 r. Rzecznik Praw Obywatelskich skierował do SN kasację w innej sprawie - dotyczącej zarzutu wykroczenia, które miał popełnić lider stowarzyszenia Mateusz S. Chodziło o przepis Kodeksu wykroczeń - art. 141 - zgodnie z którym, „kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1,5 tys. zł albo karze nagany”.
Pod koniec 2016 r. „DiN” opublikowała w internecie serię naklejek z nieprzyzwoitymi i obraźliwymi napisami stylizowanymi na znaki zakazu. Obrazki przedstawiały m.in. dwa ludziki w pozycji sugerującej seks analny i były opatrzone napisem: „Zakaz pedałowania, homoseksualiści wszystkich krajów, leczcie się”
— podało w styczniu Biuro RPO. Jak podkreślono, policjanci z Wodzisławia ustalili, że naklejki opublikował lider stowarzyszenia.
Wodzisławski sąd rejonowy w kwietniu zeszłego roku umorzył sprawę. Sąd przyznał, że rysunki „przez część odbiorców mogą zostać uznane za nieprzyzwoite”, ale umieszczenie ich w internecie nie wypełnia znamion wykroczenia, gdyż „internet nie jest miejscem publicznym”.
We wtorek z argumentacją sądu rejonowego nie zgodził się SN zaznaczając, iż jest ona „niezasadna”.
Kasacja RPO okazała się skuteczna. SN podziela stanowisko, że w rozumieniu art. 141 Kodeksu wykroczeń, internet jest miejscem publicznym
— powiedział sędzia SN Andrzej Ryński.
Przepis art. 141 Kodeksu wykroczeń został uchwalony jeszcze zanim w Polsce był powszechnie wykorzystywany internet. (…) Problem interpretacyjny powstał w sytuacji, kiedy mamy do czynienia z miejscem publicznym, czy może nim być także internet
— wskazał sędzia Ryński.
Jak zaznaczył, internet - jako „medium powszechnie użytkowane” - stanowi „pewną przestrzeń”, w której zamieszczone są określone treści, zaś jeśli na stronę internetową każdy może wejść, to jest to „miejsce publiczne”.
Jak dodał „inna sytuacja byłaby, gdyby ta strona była w jakiś sposób zabezpieczona, np. posiadała login lub jakieś hasło”.
Wtedy byłyby wątpliwości, czy mamy tutaj do czynienia z miejscem publicznym, bo takie miejsce, jak się przyjmuje, musi być dostępne dla nieograniczonej liczby osób bez specjalnego zezwolenia
— powiedział sędzia.
Przedstawiciel RPO nie był we wtorek obecny w SN.
Wbrew przekonaniu wyrażonemu przez sąd rejonowy, internet nie jest „jedynie zapisem danych w komputerach”, lecz stanowi on ogólnoświatową sieć, system
— wskazał Rzecznik w swej pisemnej kasacji.
Oznacza to, że w internecie nie można bezkarnie publikować wszystkiego, co się chce. Właściciele stron internetowych i wydawcy portali odpowiadają za pojawiające się tam treści
— dodał.
Podczas rozprawy przed SN do stanowiska RPO przyłączył się przedstawiciel Prokuratury Krajowej prok. Andrzej Pogorzelski.
Stan faktyczny sprawy nie budzi wątpliwości. Materiały były rozpowszechniane poprzez sieć komputerową i, jak wywiódł RPO, skoro ta sieć jest ogólnodostępna, to jest to miejsce publiczne. Popieram więc kasację
— powiedział prokurator.
Po postanowieniu SN sprawą ponownie zajmie się Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim.
Natomiast śledztwo w sprawie „obchodów” urodzin A. Hitlera prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Zarzuty w sprawie usłyszało siedem osób, w tym Mateusz S. Podejrzanym przedstawiono zarzuty propagowania nazistowskiego ustroju poprzez zorganizowanie i przeprowadzeniu 128. rocznicy urodzin przywódcy Rzeszy Niemieckiej, w trakcie której pochwalano, afirmowano te rządy, prezentowano i wykorzystywano emblematy, nagrania i teksty oraz inne gesty nawiązujące do symboliki nazistowskiej.
Podczas przeszukań w mieszkaniach zatrzymanych znaleziono mundury, flagi, odznaki, naszywki i publikacje o symbolice nazistowskiej. Zabezpieczone zostały ponadto telefony komórkowe i komputery. Przy jednym z podejrzanych znaleziono też pistolet i 16 sztuk amunicji; usłyszał więc też zarzut nielegalnego posiadania broni.
Na nagraniach ukrytą kamerą „Superwizjera” TVN24 były pokazane m.in. obchody 128. urodzin Adolfa Hitlera zorganizowane w 2017 r. w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego. Materiał pokazywał m.in. rozwieszone na drzewach czerwone flagi ze swastykami i „ołtarzyk” ku czci Hitlera z jego czarno-białą podobizną oraz wielką drewnianą swastyką nasączoną podpałką do grilla, która po zmroku zostaje podpalona. Widać też było uczestników spotkania przebranych w mundury Wehrmachtu, wznoszenie toastów „za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę” i częstowanie tortem w kolorach flagi Trzeciej Rzeszy.
Kilka dni temu prokuratura skierowała do gliwickiego sądu wniosek o rozwiązanie stowarzyszenia „Duma i Nowoczesność”. Prokuratura chce, by jej wniosek był rozpoznawany razem z tym, który złożył w lutym starosta wodzisławski; także on domaga się rozwiązania stowarzyszenia.
Po telewizyjnym reportażu - w swoich wyjaśnieniach przekazanych wówczas wodzisławskiemu starostwu, a także w oświadczeniu na stronie internetowej stowarzyszenia - organizacja ta odcięła się od wydarzeń pokazanych w materiale dziennikarskim, jednak - jak wynikało z przeprowadzonej przez urzędników starostwa analizy - duża część członków stowarzyszenia była na „imprezie” ku czci Hitlera.
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/390645-sprawa-lidera-dumy-i-nowoczesnosc-oraz-nieprzyzwoitych-naklejek-przed-sadem-najwyzszym-internet-jest-miejscem-publicznym
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.