Ostra dyskusja! Opozycja krzyczy o „politycznym przekupstwie”. Horała odpowiada: My mówimy o problemach Polaków, a wy o PiS

PiS mówi o problemach Polaków, a PO ciągle mówi o PiS-ie

— stwierdził w krótkich, ale dosadnych słowach poseł PiS Marcin Horała w programie „Woronicza 17” (TVP Info).

RELACJA. Zakończyła się konwencja PiS. Jarosław Kaczyński: „Prowadzimy Polskę ku jej wielkości i pomyślności”

„Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska” - nowy szyld totalnej opozycji. Postulaty? Nic nowego - obrona samorządu przed „zarazą PiS”

Na początku dyskusji o konwencji PiS, doradca Prezydenta RP został zapytany o stosunek głowy państwa do propozycji partii rządzącej.

Prezydent odnosi się do projektów, gdy są skonkretyzowane. Może się okazać, że konkretne rozwiązanie legislacyjne któregoś z tych projektów będzie dla prezydenta nie dopuszczalne. Ale ogólny kierunek wobec tej części Polski, która czuła się się wykluczona, jest w pełni akceptowany

— odparł prof. Andrzej Zybertowicz.

Socjolog zwrócił uwagę, że na obie konwencje – PiS oraz totalnej opozycji – można spojrzeć jak na reakcję na trendy cywilizacyjne, jakie nasilają się w Europie.

Program socjalny, który realizuje PiS, jest właśnie dobrym rozpoznaniem odwrotu państwa liberalnego , który następuje w Europie Zachodniej. To właśnie odpowiedź na wyzwania dzisiejszych trendów cywilizacyjnych

— mówił prof. Zybertowicz.

Na konwencji opozycji dobrze by było, żeby poczytali współczesne rozważania ekspertów

— dodał.

Z kolei poseł PO Robert Kropiwnicki powtarzał jak mantrę zarzuty ws. nagród.

Najpierw PiS powinien oddać pieniądze, które nielegalnie wziął i zrealizować obietnice, które wcześniej złożyli. Mamy teraz falę kolejnych obietnic

— stwierdził.

PiS jest kompletnie niewiarygodny. To nie jest potknięcie. To upadek ze skały i PiS próbuje ratować się kolejnymi obietnicami. Polacy wam nie wierzą

— atakował.

Dosadnie odpowiedział mu Marcin Horała z PiS.

Na tym polega dowcip, że znaczną część tego, co obiecaliśmy, zostało zrealizowane, a część jest w trakcie realizacji

— odparł.

PiS mówi o problemach Polaków, a PO ciągle mówi o PiS-ie

— powiedział.

Poseł Horała przypomniał liczne nagrody, jakie wypłacali sobie samorządowcy z PO, jak Paweł Adamowicz i Jacek Jaśkowiak, ale także Bogdan Borusewicz, gdy pełnił funkcję marszałka Senatu.

Jeśli wasi politycy oddadzą nagrody jak PiS, to wrócimy do dyskusji. A teraz porozmawiajmy o programie dla Polaków

— stwierdził.

Nawiązując do słów prof. Andrzeja Zybertowicza, poseł PiS zwrócił uwagę na pewien paradoks.

To nie jest prosty podział. Gdy w Polsce rządzili zwolennicy ideologii liberalnej, to podwyższali podatki. Czyli coś, co powinno być absolutną ostatecznością dla liberałów

— mówił.

A teraz interwencjoniści, czyli my, wprowadzamy szeroki pakiet programów społecznych, ale obniżamy również podatki

— dodał.

Jednak przedstawiciele opozycji napędzali się w oskarżaniu rządzących.

Co do kierunku polityki społecznej wyrównania szans to oczywiście, że to popieramy. Ale taka polityka, że „wszystkim dajemy” nosi znamiona przekupstwa politycznego. PiS zabiera w podatkach i rozdaje potem poprzez rząd

— mówił Adam Struzik z PSL.

Piotr Misiło z Nowoczesnej próbował drwić z premiera, nazywając go „jednym z głównych doradców Donalda Tuska”. Poseł Nowoczesnej próbował zabłysnąć, cytując Alexisa de Tocqueville’a.

”Demokracja przetrwa dopóty, dopóki rządzący nie zrozumieją, że można kupić wyborców za ich własne pieniądze”. PiS dawno się o tym zorientował i permanentnie próbuje kupować wyborców za pieniądze, które należą do nich

— powiedział.

Gdy mowa była o konwencji opozycji, przedstawiciel PO straszył upadkiem suwerenności samorządów.

PiS cały czas próbuje zawłaszczyć kolejne obszary samorządu. (…) A samorząd jest wpisany do konstytucji, musi się sam rządzić,a PiS robi wszystko, by ograniczyć jego rozwój

— oskarżał Robert Kropiwnicki.

Polityki Platformy Obywatelskiej odpowiadał prof. Andrzej Zybertowicz.

To nie jest kwestia tylko suwerenności, ale rozumienia trendów do których trzeba się odnieść, bo będą dotykać Polskę

— powiedział, ponownie podkreślając znaczenie głębokiego kryzysu projektu liberalnego.

W linii PiS widać potrzebę konsolidacji państwa o obliczu kryzysu, jaki przeżywa Europa, a w opozycji nie widać żadnej strategii radzenia sobie z narastającym kryzysem

— ocenił doradca prezydenta.

Mówię o kryzysie europejskim. Polska radzi sobie nieźle dlatego, że konsoliduje się mechanizmy, które były puszczone samopas w czasie poprzednich rządów

— stwierdził.

Prof. Zybertowicza próbował sprowokować poseł Platformy.

Dyktatura to kierunek konsolidacji?

— pytał Kropiwnicki.

Działa pan poniżej swoich możliwości intelektualnych powtarzając klisze

— odparł Zybertowicz.

Rządzący rozumieją wyzwania przed którymi świat zewnętrzny stawia Polskę i reaguje na te wyzwania. A że przy okazji ten program trafia do wyborców, ich wrażliwości i potrzeb, nie powinno umykać opozycji, ale opozycja żyje w swoim świecie i chwyciła się jak rzepa kwestii wynagradzania ministrów i myśli, że pod tym dopłynie do portu pod nazwą zwycięstwo

— mówił dalej doradca prezydenta.

Żaden z tych pomysłów nie zostanie zrealizowany

— dodał.

W toku dyskusji Marcin Horała skwitował program PO na wybory samorządowe.

Jesteśmy zwolennikami pomocniczości, a to nie oznacza zdemontowania państwa

— powiedział.

ak