TRZY PYTANIA DO... Ryszarda Czarneckiego: Prezes Kaczyński locuta, causa finita. Jesteśmy w polityce, żeby służyć naszemu krajowi

Prezes Kaczyński locuta, causa finita. Mówiąc terminem z czasów „żelaznej lady” Margaret Thatcher – nie ma alternatywy. Jesteśmy w polityce, żeby służyć naszemu krajowi

— mówi poseł PiS do Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

wPolityce.pl: Pan premier Mateusz Morawiecki poinformował, że dogadaliśmy się z Unią Europejską w sprawie opodatkowania galerii handlowych. Wydaje się, że to wielki sukces.

Ryszard Czarnecki: To jest rzeczywiście sprawa fundamentalna. Tym bardziej, że wiemy, że kapitał ma narodowość. Supermarkety w Polsce to supermarkety francuskie, niemieckie, czyli sieci pochodzące z największych państw członkowskich Unii. Są też w Polsce supermarkety portugalskie. Berlin i Paryż nie były zachwycone tą ustawą. Do tej pory sieci supermarketów niemałą część zarobionych pieniędzy wysyłały do spółek matek zagranicą. Osiągnęliśmy duży sukces dyplomatyczny. Negocjacje w tej sprawie przeprowadzano w ciszy, więc tym większe może być zaskoczenie może być dla wielu osób. Ale na pewno jest to bardzo dobra wiadomość dla budżetu państwa polskiego. Pokazuje to sprawność polskiej dyplomacji, sprawność polskiego rządu, który nawet sprawy trudne, bo chodzi przecież o duże pieniądze potrafi umiejętnie wynegocjować.

Który z przedstawianych na konwencji PiS postulatów najbardziej się panu spodobał?

W perspektywie długoterminowej postulaty dotyczące polityki prorodzinnej mają kapitalne znaczenie. Nie są to postulaty na rok, dwa, trzy ale na kilkadziesiąt lat do przodu. Obecnie specjaliści uprzedzają o grożącej całej Europie klęsce demograficznej. Jeżeli rzeczywiście będzie nas coraz więcej, będzie to ważne nie tylko w wymiarze ekonomicznym, że ktoś będzie zarabiał na nasze emerytury. To także ważne z tego powodu, że w niewielkim stopniu będziemy musieli importować ludzi do pracy. To by zmieniło strukturę narodową, społeczną i  religijną naszego kraju.

Jeszcze na koniec chciałem zapytać o słowa prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który mówił o jedności i służbie, o której trochę zapomnieliście. Może to nawiązanie do nagród?

Prezes Kaczyński locuta, causa finita. Mówiąc terminem z czasów „żelaznej lady” Margaret Thatcher – nie ma alternatywy. Jesteśmy w polityce, żeby służyć naszemu krajowi. W tym kontekście jako historykowi przypomniały mi się słowa Józefa Piłsudskiego, który na rocznicę powołania Legionów mówił do swoich żołnierzy, żeby służyć tylko Polsce, miłować tylko Polskę i nienawidzić tych, którzy służą obcym. Słowa Piłsudskiego są ciągle aktualne.

Rozmawiał Kamil Kwiatek