Zaczynamy wielką drogę po Polsce i jednocześnie zaczynamy wielką rozmowę z Polakami- powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy, która odbywa się pod hasłem „Polska jest jedna”.
Była mowa o dobrej zmianie. Tak, trwa dobra zmiana, ale tę dobrą zmianę trzeba nieustannie podtrzymywać, podtrzymywać także poparcie dla niej, bo w życiu publicznym, w życiu politycznym nic nie jest dane raz na zawsze, nic nie jest dane na długo. Trzeba nieustannie pracować, nieustannie rozmawiać
— oświadczył Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS zauważył, że przedstawiciele dobrej zmiany chcą dotrzeć do wszystkich województw, powiatów, wielu miast niepowiatowych i na wieś, „by przekazać, co zrobiliśmy, ale bez pychy, spokojnie”.
Zdarzały się nam potknięcia i one w jakiejś mierze przełożyły się na poparcie dla nas
— przyznał lider PiS.
Radził jednocześnie, by nie brać pod uwagę sondaży, którymi - jak mówił - „epatują ostatnio media i opozycja”. Kaczyński przypominał w tym kontekście sondaże przed drugą turą wyborów prezydenckich, w których zmierzyli się Lech Kaczyński i Donald Tusk. Jak zauważył, różnica w sondażu była o 16 pkt proc. na korzyść Donalda Tuska, a wyniki wyborów wypadły odwrotnie - były o 16 pkt. proc. bardziej korzystne dla Lecha Kaczyńskiego.
Ale to nie oznacza, że mamy w jakiś sposób lekceważyć tę nową dla nas sytuację. Wielokrotnie przed tym ostrzegałem, że my możemy przegrać, chociaż to będzie przegrana przede wszystkim nas samych ze sobą
— podkreślił lider PiS.
I dlatego potrzebny jest wysiłek, potrzebna jest ta wielka trasa. Chcemy dotrzeć do 600-700 punktów, wszystkich województw, a także wszystkich powiatów, wielu miast niepowiatowych i oczywiście na wieś. Chcemy dotrzeć po to, by przekazać, co zrobiliśmy, ale bez pychy, spokojnie
—oświadczył.
I dodał:
Musimy być w polityce ludźmi bez skazy. Musimy być partią czystych rąk
—zaznaczył.
Podkreślił, że nie będzie tolerancji dla „tych, którzy te ręce będą sobie brudzić”.
Nie działamy dla siebie, działamy dla Polaków. Do polityki nie idzie się dla pieniędzy
—powiedział.
Jeżeli popełniono tu jakiś błąd, błąd bez złej woli, ale jednak błąd, to dzisiaj odpowiedzieliśmy na to naprawdę czymś, co rzadko się w historii zdarza, naprawdę odpowiedzieliśmy w sposób godny i ta odpowiedź zapowiedziana będzie twardo realizowana. Projekt ustawy o obniżeniu zarobków poselskich jest już w Sejmie, już jest złożony
— mówił szef PiS.
Zapewnił, że aktualna pozostaje także zapowiedź dot. zwrotu nagród, choć - jak zaznaczył Kaczyński - być może ostatecznie przyjęta zostanie nieco inna formuła - „nie co do zwrotu, tylko do celów tego zwrotu”.
Będziemy także zajmować się tymi wszystkimi, którzy naprawdę czerpią bardzo wielkimi łyżkami - o nas ktoś napisał, że czerpaliśmy wiadrami, to o nich chyba można by powiedzieć, że silosami czerpią - przede wszystkim w sferze samorządu
—zauważył lider PiS.
Zaznaczył, że przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy muszą być „w polityce ludźmi bez skazy”.
To jest trudne, człowiek jest z natury grzeszny, ale musimy starać się robić wszystko, by nic nam nie można było zarzucić, żeby wszystkie zarzuty, które wobec nas padają, były tylko tymi wymyślonymi
— przekonywał polityk.
By zwyciężyć, by kontynuować nasze dzieło, by przebudowywać Polskę musimy być partią czystych rąk. Nie będzie żadnej tolerancji, nie będzie żadnego zmiłowania dla tych, którzy te ręce będą sobie brudzić
— podkreślił.
pc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/390219-kaczynski-podczas-konwencji-pis-i-zjednoczonej-prawicy-musimy-byc-w-polityce-ludzmi-bez-skazy-musimy-byc-partia-czystych-rak