Nie można się dać uśpić sondażom. Tym dobrym i tym złym. Widzimy pewne wahnięcie, które miało miejsce w ostatnim czasie, nie żadne 12 proc. To nas tylko mobilizuje. Odpowiedzialną partię, odpowiedzialnych rządzących to mobilizuje do dalszej pracy. Dobrze, że miało to miejsce teraz, a nie na miesiąc przed wyborami

— powiedział Bartosz Kownacki, w rozmowie z Wojciechem Biedroniem na antenie telewizji wPolsce.pl, odnosząc się do sondaży oraz sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Będą zmiany? Adam Hofman: Idzie nowe. Czuć jakieś buzowanie po lewej i po prawej stronie sceny politycznej

Kiedy poznamy kandydatów PiS na prezydentów największych miast? Terlecki ujawnia

To jest czas, żeby ocenić, co robimy źle, co robimy dobrze, które rzeczy trzeba poprawić i jak komunikować się z wyborcami

— dodał.

Wyraził nadzieję, że sobotnia konwencja będzie startem dla kampani samorządowej.

Chcemy odzyskiwać nasz twardy elektorat, który pokazał, że to jest nasza siła, że nie zmieniamy swoich wartości, że to jest wszystko dla Polski, że chcemy silnej Polski - gospodarczo i historycznie oraz politycznie, żeby pewne wartości zostały zachowane. Mam nadzieję, że będziemy mieli dobrych kandydatów. Oni będą walczyli i będą starali się odzyskać przynajmniej część dużych miast

— powiedział Kownacki, podkreślając, że ma pewne informacje o tym, kto może startować. Zapewnił, że to będą bardzo dobre osoby.

Dodał, że ważny jest również dobry wynik w wyborach do sejmików wojewódzkich, żeby odciąć od pewnych benefitów zaplecze dzisiejszej opozycji, które przeniosło się z Warszawy do samorządów.

wkt