Pojawiła się informacja jakoby prezydent Izraela Reuven Rivlin oskarżył dziś podczas uroczystości w Auschwitz Polaków i Polskę o systemowy udział w Holokauście.
Prezydent Andrzej Duda zaprzeczył, że padło tak sformułowane zdanie, jednak izraelska prasa nadal pisze swoje, a prezydent Izraela, główny bohater domniemanego skandalu milczy. Nie wiem, jak było naprawdę, nie widziałem, nie słyszałem (ktoś poza izraelską prasą słyszał?), a rewelacje izraelskich dziennikarzy przyjmuję z wielką ostrożnością (chyba nic w tym dziwnego po tym, co wypisywali na nasz temat w ostatnich tygodniach). Skądinąd to ciekawe, że poszczególne tłumaczenia wystąpienia Rivlina tak się między sobą różnią. To co pokazały polskie telewizje nie jest bynajmniej oskarżeniem o systemowy udział w Holokauście. Inna rzecz, że należy po prostu przestać dawać się prowokować. Nawet jeżeli prowokuje prezydent Izraela. Z ogromnym niepokojem obserwuję bowiem, jak doniesienia izraelskich mediów natrafiają na podatny grunt w Polsce. Nas naprawdę jest łatwo jest wyprowadzić z równowagi. Zbyt łatwo.
Zalecałbym zatem większą ostrożność w ekscytowaniu się informacjami pochodzącymi stamtąd. Tym bardziej, że – również w izraelskich mediach – pojawiła się informacja zupełnie inna. Otóż Barak Ravid, korespondent międzynarodowy telewizyjnego Kanału 10, doniósł, że Amerykanie naciskają na władze Izraela, aby wyciszyć konflikt z Polską, ponieważ nasz kraj jest dla Waszyngtonu zbyt cennym sojusznikiem. Brzmi pięknie, oznaczałoby to bowiem sukces Polski. Ale – szczerze mówiąc – też nie wiem, czy to prawda. Wkrótce się pewnie okaże. Albo i nie.
Obie informacje – zarówno ta o wypowiedzi izraelskiego prezydenta w Auschwitz, jak i ta o amerykańskich naciskach na władze Izraela łączy kilka rzeczy. Obie pochodzą z Izraela, trudno je na razie zweryfikować i – co tu najważniejsze – pojawiły się w podobnym czasie. Nie chcę wysuwać zbyt daleko idących wniosków, ale mogę przecież – czysto hipotetycznie – założyć, że komuś (komu i gdzie?) bardzo zależy na tym, aby sprowokować nas do gwałtownej reakcji i obudzić na nowo konflikt z Izraelem. Wówczas amerykańskie naciski zostaną wycofane, bo to przecież Polacy ciągle atakują Izrael. Warto mieć to na uwadze. Nie pozwólmy się ogrywać jak małe dzieci.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/390012-nie-pozwolmy-sie-ogrywac-jak-male-dzieci-komus-wyraznie-zalezy-aby-wznowic-konflikt-z-izraelem