To była wielka katastrofa. Stało się nieszczęście. Ale ja nie widzę tutaj, żeby ktoś chciał nas zabijać, wybuchu. (…) Ja tego nie widzę i w ogóle nie dopuszczam takiego myślenia, bo to nie wydaje mi się sensowne
— powiedział marszałek senior Kornel Morawiecki w rozmowie z dziennikarką „Gazety Wyborczej” Justyną Dobrosz-Oracz, mówiąc o przyczynach katastrofy smoleńskiej.
Co może szokować, marszałek senior wypowiedział się na ten temat też w imieniu swojego syna, premiera Mateusza Morawieckiego.
Syn też jest, co do katastrofy smoleńskiej otwarty, ale w dużym stopniu ma rezerwę do tych wszystkich prób wyjaśnienia, które są dotychczas podawane przez te komisje, które tą pracą się zajmują
— stwierdził Kornel Morawiecki. I podkreślił, że jego samego ustalenia podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza nie przekonują.
Przez tych 8 lat, czy 7 lat, jak Antoni prowadzi tę komisję, on mnie nie przekonał do swoich wariantów katastrofy smoleńskiej. (…) Mnie się wydaje, że to jest katastrofa
— mówił.
Słowa Kornela Morawieckiego zszokowały internautów. W swoich wypowiedziach szczególnie zwracają oni uwagę na to, że marszałek senior nie powinien wypowiadać się w imieniu swoje syna, który w dodatku jest premierem.
as/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/389992-zaskakujace-slowa-kornela-morawieckiego-syn-tez-w-duzym-stopniu-ma-rezerwe-do-tych-wszystkich-prob-wyjasnienia-katastrofy-smolenskiej-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.