Lubi mówić o „aferach” PiS, punktuje rzekome nieprawidłowości obecnej władzy, a tymczasem sam ma spore kłopoty z prawem! Mowa o byłym wiceministrze zdrowia Sławomirze Neumannie z Platformy Obywatelskiej. Jak poinformowali dziennikarze „Magazyny Śledczego Anit Gargas”, prokuratura złożyła wniosek o uchylenie immunitetu poselskiego przewodniczącego klubu PO. Wniosek o uchylenie immunitetu Sławomira Neumanna złożył do Sejmu Prokurator Generalny. 

CZYTAJ TAKŻE:Kulisy wznowienia sprawy Sławomira Neumanna o przyjęcie łapówki. Prokuratura za czasów PO pomijała ślady i nie przeanalizowała wszystkich dokumentów. Celowo?

Jest wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu poselskiego przew.klubu PO Sławomira Neumanna. Chodzi o art.231 par.2 kk. Jako wiceminister zdrowia Neumann przekroczył uprawnienia w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez prywatną klinikę Sensor Cliniq

– czytamy na twitterze magazynu Anity Gargas.

Jak informowaliśmy w maju ubiegłego roku, śledztwo ws. podejrzenia korupcji z udziałem Neumanna to wznowione postępowanie, które wcześniej zostało umorzone w 2014 r. Prokurator Marek Gorzkowicz z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze podał, że Prokuratura Krajowa przekazała akta tej sprawy 9 marca 2016 r. O tym, że śledztwo jest prowadzone, w czwartek poinformowała „Gazeta Polska Codziennie”. W 2014 r. do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło anonimowe zawiadomienie, że ówczesny wiceminister zdrowia Sławomir Neumann przyjął 50 tys. zł łapówki od prezesa centrum medycznego. Informator sugerował, że w zamian Neumann miał wpływać w NFZ na decyzje, które będą korzystne dla tej placówki medycznej przy kontraktowaniu usług na okulistyczne leczenie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Szef klubu parlamentarnego PO idzie w zaparte i atakuje PiS. Neumann: Zarzuty i akcja wobec Jacka K. są absurdalne

Co na to sam Sławomir Neumann? Już rok temu, wyjątkowo nerwowo, zareagował na ustalenia mediów i szum, który wywołała sprawa wznowienia śledztwa w jego sprawie.

Wcześniej prokuratura umorzyła śledztwo po tym, gdy przez rok badała sprawę. Sprawdzała moje maile, smsy, billingi, rozmowy, rachunki i stwierdziła, że nie ma nic. Wznowiono śledztwo, które było prowadzone na podstawie anonimu sprzed lat, które było zamknięte i zakończone. Ale rozumiem, że zmieniła się okoliczność, bo prokuratorem generalnym został Zbigniew Ziobro.

– komentował Neumann.