Jest domykany system ręcznego sterowania wymiarem sprawiedliwości!

— alarmowała Kamila Gasiuk-Pihowicz w rozmowie z tok fm.

Posłanka Nowoczesnej oceniła, że posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcą odwrócić uwagę od tego, co dzieje się na komisji sprawiedliwości i praw człowieka.

Jest domykany system ręcznego sterowania wymiarem sprawiedliwości! Resztki kompetencji są oddawane w ręce kolejnych polityków albo namiestników PiS!

— mówiła.

Zdaniem parlamentarzystki partii .N „dzisiejsze głosowanie ws. uchylenia jej immunitetu może być precedensem”.

Immunitet jest po to, by nie wywierać na posła nacisku: „Nie zadawaj tego pytania”. A na tym polega moja praca…

— tłumaczyła.

Gasiuk-Pihowicz zwracała przy tym uwagę, że z powodu zmian w wymiarze sprawiedliwości możemy jako Polska stracić wiele w budżecie unijnym. Co w takim razie z kompromisem Warszawy z Komisją Europejską?

Środków nacisku jest bardzo wiele… Wszyscy powinniśmy być aktywni: jako posłowie, jako obywatele. Dziś będzie organizowana akcja zapalania zniczy… (…) Są też działania, jakie podejmuje UE. Komunikat uspokajający ze strony PiS jest skierowany do elektoratu, ale oni zdają sobie sprawę, że ryzyko jest wielkie

— stwierdził.

wwr, tok fm