Ważny artykuł Rabbiego Shmuley'a po spotkaniu z premierem Morawieckim: Każde równanie Polaków i niemieckich nazistów jest obrzydliwością

Kilka dni temu doszło do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z Rabbim Shmuley’em. Obaj panowie podczas wspólnego obiadu dyskutowali o ustawie o IPN, której przyjęcie przez polski Sejm wywołało ostry spór z Izraelem. Shmuley zaznacza, że z szefem polskiego rządu spotkał się już zeszłego lata. Po spotkaniu, które odbyło się 9 kwietnia, Shmuley nazywany „najbardziej znanym rabbim w USA” napisał na portalu Breitbart swoje wrażenia po kolejnym spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim.

Morawiecki jest ciepłym, bardzo inteligentnym i uczonym mężczyzną. Jest ojcem czwórki dzieci, jest zawsze nienagannie ubrany i nieskończenie uprzejmy. (…) Słucha uważnie. (…) Podczas obiadu, który trwał kilka godzin, zdałem sobie sprawę jak poważnie traktuje on napięcia spowodowane ustawą o IPN

—czytamy na początku artykułu Shumley.

Premier Morawiecki powiedział, że samej jesieni 1944 r. Polska straciła 200 000 obywateli. Polska jako pierwsza walczyła z Niemcami; Polacy nigdy nie współpracowali z Niemcami; nigdy nie współpracował z nimi polski rząd; Polacy zostali brutalnie stłumieni przez Niemców. Ponadto dziesiątki Polaków pomogły uratować wielu Żydów. I chociaż tego nie dodał, mam świadomość, że w czasie II wojny światowej zginęło prawie dwa miliony polskich cywilów

—relacjonuje.

W tekście Shumley’a pojawia się ciekawy wątek nacisków państw UE na Polskę, aby polski rząd poparł różne sankcję wobec Izraela.

Premier Morawiecki powiedział, że jego rząd jest najsilniejszym sojusznikiem Izraela w Europie. Podzielił się tym, jak Polska jest pod ciągłą presją ze strony krajów UE, by Polska również w niektórych kwestiach potępiła Izrael

—pisze, dodając, że premier Morawiecki tłumaczył, że ustawa o IPN miała na celu położenie kresu bezpodstawnym oskarżeniom Polaków o współpracę z niemieckimi nazistami. Shumley zaznaczył, że szef polskiego rządu podkreślił, że polskie prawo nigdy nie zakwestionuje historii i nie zabroni mówić o okrucieństwach Polaków wobec Żydów.

Morawiecki utrzymywał, że naród polski został zraniony przez wielokrotne używanie pojęcia „polskich obozów śmierci”. Ustawa o IPN miała to naprawić

—czytamy w tekście Shumley’a.

Autor tekstu pisze o historiach Żydów, którzy Polskę opisywali jako miejsce wrogości wobec nich. Podkreśla jednak, że nie jest to jedyny obraz Polski. Shumley przypomina, że w Żydzi zamieszkiwali Polskę przez 800 lat i w tym czasie ich kultura bardzo rozkwitła.

Czy Polacy są odpowiedzialni za Holocaust? Z całą pewnością nie. Każde równanie Polaków i niemieckich nazistów jest historyczną obrzydliwością. Polacy walczyli z Niemcami i zginęli pod ich brutalną ręką. Niemcy zbudowali komory gazowe i zamordowali trzy miliony polskich Żydów

—przypomina.

Czy duża liczba Polaków współpracowała z Niemcami? Czy wielu Polaków cieszyło się, że Żydzi zniknęli? Fakt historyczny sugerowałby, że tak właśnie jest i na pewno po wojnie, kiedy wielu Żydów próbowało odzyskać swoją własność, napotkali oni silny sprzeciw i wiele przypadków nawet przemocy. Polska nie może zaprzeczyć tym historycznym faktom.

—pisze.

Ale to nie zmienia faktu, że polski rząd nigdy nie współpracował z niemieckimi nazistami, a polscy partyzanci walczyli z nimi przez całą wojnę

—dodaje.

Shumley zwraca również uwagę, że polski rząd zrobił wiele, aby upamiętnić Żydów zamordowanych w obozach koncentracyjnych.

Nie wierzę, że premier Mateusz Morawiecki jest w jakimkolwiek stopniu antysemitą. Wierzę, że chce być przyjacielem narodu żydowskiego i naprawdę chce, aby Polska miała bliższe relacje ze społecznością żydowską i Izraelem

—czytamy.

Shumley pisze, że premier Morawiecki zwrócił uwagę, że Żydzi muszą lepiej zrozumieć cierpienia jakie spotkały Polaków ze strony Niemców podczas II wojny światowej.

Potrzebne jest zniesienie tego prawa, aby takie nieporozumienia mogły być adresowane uczciwie i szczerze, a może nastąpić nowa era stosunków polsko-żydowskich

—konkluduje Shumley.

kk/Breitbart