Nic się w polskiej polityce nie zmienia. Nie ma mowy, abyśmy przyjmowali ani po kryjomu, ani oficjalnie osoby, które miały być relokowane. Nie będziemy uczestniczyć w systemie, który dzisiaj nie działa
—podkreślił gość TVP Info Jacek Sasin, odnosząc się do zamieszania jakie wywołały słowa ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza, który w rozmowie z francuskim „Le Figaro” powiedział, że Polska przyjęła 2700 imigrantów.
Mieliśmy do czynienia z burzą w szklance wody w związku z wypowiedzią ministra Czaputowicza, w której nie ma żadnego podtekstu. Ta wypowiedź nie oznacza, że mieliśmy jakikolwiek udział w przymusowej relokacji uchodźców, którą odrzucamy. Mowa jest o osobach, które trafiły do Polski jako pierwszego kraju UE, a nasze zobowiązania międzynarodowe mówią, że ten kraj, który jest pierwszym krajem unijnym, ma obowiązek rozpatrzeć wniosek takiej osoby o azyl na terenie UE, i do czasu rozpatrzenia takiego wniosku, taka osoba musi pozostać w kraju w którym się znalazła. W tym przypadku była to Polska, ale część z tych osób, które nie czekały na tę decyzję i udały się głównie do Niemiec, zostały przez niemieckie służby, zgodnie z mechanizmem dublińskim zawrócone do Polski
—wyjaśniał Sasin.
Nie nastąpiła żadna zmiana w polityce polskiego rządu. Najważniejsze jest bezpieczeństwo Polaków. Odrzuciliśmy wszystkie mechanizmy, które spowodowałyby, że do Polski w sposób niekontrolowany napływałyby osoby, które wcześniej napłynęły do innych państw UE, a później miały być przesiedlone do Polski. My tego pomysłu nie akceptujemy. Polska zawsze przyjmowała tych uchodźców, którzy do Polski przybywali jako do pierwszego kraju UE
—dodał.
Sa to także osoby, które przybywają z miejsc ogarniętych wojną, np. z Ukrainy. Jest część osób, które przebywają do nas z Azji Środkowej i ich dot. głownie wypowiedź ministra Czaputowicza
—tłumaczył.
W rozmowie poruszono również temat negocjacji z Komisją Europejską.
Timmermans w ostatnich miesiącach działał w obrębie informacji dostarczanych tylko przez jedną stronę sporu politycznego w Polsce i na tej podstawie w KE powstał fałszywy obraz tego, co w Polsce się dzieje. Intensywna praca rządu dała efekty
—mówił.
Każdej stronie sporu trudno jest wycofać się z pewnych wcześniejszych wypowiedzi. Potrzeba czasu, opadnięcia emocji, co pozwoliłoby się z pewnych wypowiedzi wycofać, bez uszczerbku jeżeli chodzi o prestiż
—zaznaczył.
Kompromis nie oznacza, że możemy odstąpić od fundamentalnych zasad reformujących polskie sądownictwo, to jest nienaruszalne
—podkreślił.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/389846-minister-sasin-rozwiewa-watpliwosci-nie-akceptujemy-systemu-przymusowej-relokacji-nic-sie-w-polskiej-polityce-nie-zmienia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.