Kornel Morawiecki dla wPolityce.pl: Decyzja o zakończeniu miesięcznic jest słuszna. "Data 10/04 powinna zacząć nas łączyć"

Słowa Jarosława Kaczyńskiego traktuję z kolei jako zapowiedź zakończenia miesięcznic. To właściwa decyzja. Wokół miesięcznic pojawiały się kontrmanifestacje, to wszystko jątrzyło problem… A sprawa 10/04 nie powinna nas dzielić

— mówi w rozmowie z wPolityce.pl Kornel Morawiecki, marszałek senior, lider ruchu Wolni i Solidarni.

wPolityce.pl: Panie marszałku, jak Pan odebrał wczorajsze odsłonięcie pomnika ofiar tragedii smoleńskiej?

Kornel Morawiecki: Dobrze, ale jestem zmartwiony tym, że stało się to tak późno, dopiero osiem lat po tragedii. Zresztą moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby jednak postawienie krzyża przed Pałacem Prezydenckim. To tamten krzyż postawili spontanicznie mieszkańcy Warszawy.

Ale dobrze, że pomnik powstał. Słowa Jarosława Kaczyńskiego traktuję z kolei jako zapowiedź zakończenia miesięcznic. To właściwa decyzja. Wokół miesięcznic pojawiały się kontrmanifestacje, to wszystko jątrzyło problem… A sprawa 10/04 nie powinna nas dzielić. Tak jak nie możemy się dzielić sprawą mordu katyńskiego, a tak się stało dziś w Sejmie. To niedopuszczalne.

A co jeśli chodzi o przyczyny tragedii smoleńskiej?

Przepraszam, ale ja wciąż nie otrzymałem argumentów, które mogłyby pozwolić mi zakwestionować główne tezy komisji Millera. Antoni Macierewicz mnie nie przekonał. Mówiłem mu: „Antek, przekonaj mnie. Pokaż dowody”. Przepraszam, ale na razie tak się nie stało. Uważam, że skoro nie było tam warunków do lądowania, to nie powinno być nawet próby…

Dramat smoleński nas mocno osłabił.

Zmieniając temat: jak ocenia Pan te kilka miesięcy w fotelu w wykonaniu pana syna, Mateusza Morawieckiego?

Jeżeli chodzi o sprawy europejskie, to radzi sobie więcej niż dobrze. Mamy zapowiedź i wiele sygnałów, które mówią o tym, że domkniemy ten bolesny spór z Komisją Europejską. UE ma naprawdę większe problemy niż praworządność w Polsce.

Spotkałem się z nim przed świętami. Moim zdaniem jest przepracowany i mówiłem Mateuszowi, że za dużo bierze na siebie, że powinien nieco luźniej traktować swoją rolę. On traktuje swoją misję jak menedżera, pracuje bardzo ciężko.

not. F

-

W nowym numerze „Sieci” przejmująca i szczera rozmowa z Martą Kaczyńską o bolesnych wspomnieniach i braku rodziców oraz o wsparciu ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Koniecznie przeczytaj cały wywiad!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.