Polityka to nie jest moje główne zajęcia, z którym się budzę, trwam przez cały dzień i z którym zasypiam. Siłą rzeczy nie da się od tego odejść, bo wszyscy wiemy, że polityka nas w tej chwili wzięła w swoje ręce i tak nas właśnie oblepia, obrabia
– powiedział Janusz Gajos na antenie TVN24.
Słynny aktor tym razem zajął się komentowaniem polskiej rzeczywistości politycznej.
Po to robimy wybory, po to wybieramy ludzi, którzy w naszym imieniu będą podejmowali decyzje, bo my chcemy mieć z tym spokój. Tymczasem jest tak, jak widzimy, że tego spokoju nie mamy
– przekonywał.
Postanowił też odnieść się do postaci Jarosława Kaczyńskiego. Jego zdaniem, lider PiS nie ma charyzmy.
Określenie charyzma kojarzy mu się z czymś szlachetnym. Z czymś, czemu się człowiek poddaje mimo woli, ponieważ daje się zaczarować człowiekowi, który ma taki walor. (…) W tej chwili już chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, że to nie jest charyzma
– stwierdził.
To jest coś, czego ja nie podejmę się w tej chwili określić, ale wielu, wielu ludzi daje się prowadzić za rękę w stronę jakiegoś piekła. Nie wiem, jak to się dzieje, skąd się to bierze, że ci ludzie ulegają pewnym nakazom, pewnym wyobrażeniom o naszym kraju
– mówił.
Mówił również o sejmowym wystąpieniu Beaty Szydło.
Jak ja mam reagować na to, że zupełnie niedawno była pani premier krzyczała do mnie - bo ja siedzę w domu i mam przed sobą telewizor - o tych nagrodach, które się należały za ciężką pracę, i tak dalej
– powiedział Janusz Gajos.
Odniósł się też do wywiadu Jarosława Kaczyńskiego udzielonego przed laty Teresie Torańskiej.
Obejrzałem fragment tego wywiadu. Wtedy się zastanowiłem, jak to jest możliwe, że dorosły człowiek wybiera sobie taką drogę, na końcu której on zostanie „zbawcą narodu”. A gdzie cała ta droga, co będzie się działo po tej drodze, w ciągu podążania do tego sukcesu? I to mi się wydało strasznie podejrzane podejrzane w tym sensie, że ten człowiek troszeczkę myśli jak dziecko, które chce być królewiczem
– stwierdził aktor.
Janusz Gajos, okazuje się być kolejnym wielkim aktorem, który lepiej by pozostał na deskach teatru, zamiast zabierać miejsce Michałowi Kamińskiemu w studiu TVN24.
mly/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/389535-janusz-gajos-bawi-sie-w-komentatora-politycznego-kaczynski-mysli-jak-dziecko-ktore-chce-byc-krolewiczem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.