To jedno z najbardziej przełomowych zeznań przed komisją śledczą ds. Amber Gold! Funkcjonariuszka Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z Warszawy przyznała, że w agencji była pełna świadomość, że forma Marcina P. OLT Express powstała po to, by zniszczyć polskiego przewoźnika narodowego LOT.
Wszyscy wiedzieli, że działalność miała na celu doprowadzenie linii do upadłości.(…) Te informacje zawierałam w swoich opracowaniach, które trafiały do moich przełożonych. (…) Faktycznie OLT Express działała na niekorzyść LOT.
– przyznała funkcjonariuszka ABW w odpowiedzi na pytania przewodniczącej komisji Małgorzaty Wassermann.
Nigdy nie było w świadomości ABW inf., że to może być działalność dochodowa. Od samego początku wszyscy wiedzieli, że jest to działalność przestępcza, nakierowana na bądź wyprowadzenie bądź wypranie pieniędzy i doprowadzenie linii lotniczych do szybkiej upadłości.
– podkreślała Małgorzata Wassermann.
Posłowie dopytywali o nadzór przełożonych funkcjonariuszki nad jej działaniami. Szybko okazało się jasne, że agentka byłą całkowicie niesamodzielna w kwestii swoich działań operacyjnych w stosunku do Marcina P. i jego procederu.
**Wszystkie czynności, jakie prowadzi funkcjonariusz ABW, muszą być zaakceptowane przez jego przełożonych. Miałam taką swobodę, na jaką pozwolili mi przełożeni.
– zeznała świadek.
Tylko w kwietniu i maju 2012 straty LOTu w wyniku działań OLT wyniosły kilkanaście milionów złotych. Ile w sumie stracił LOT?
– pytał poseł Witold Zembaczyński.
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.
– odpowiedziała funkcjonariuszka.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/389437-przelom-agentka-abw-potwierdza-ze-lot-mial-byc-zniszczony-przez-olt-express-a-abw-mialo-tego-pelna-swiadomosc