Szydło mówiła w Sejmie tak samo, jak Edward Gierek. Najgorsze jest to, że Kaczyński nie wygrał jeszcze wyborów samorządowych, a już chce je infekować. Już chce decydować, ile będą zarabiali samorządowcy. Dobrze wiecie, że oni nie byli, nie są i nie będą z PiS. Dlatego obcinacie im pensje. Dla obalenia tej patologicznej władzy mogę harować za darmo
— grzmiał w TVN24 w programie „Kawa na ławę” poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński, odnosząc się do nagród i zmniejszania pensji dla polityków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Jarosław Kaczyński: Będzie dużo skromniej. Ministrowie zdecydowali się na przekazanie swoich nagród na cele społeczne do Caritasu
Dodatkowo stwierdził, że nagrody były pieniędzmi publicznymi i nie powinny być przekazywane na organizację kościelną.
W odpowiedzi prof. Andrzej Zybertowicz podkreślił, że państwo nie powinno być tanie czy drogie, tylko sprawne.
Są w Polsce dwa światy, które mają słabe wyobrażenia o tym, jak ten drugi świat funkcjonuje. Politycy nie wiedzą, jak funkcjonuje świat ludzi, którzy żyją skromnie, ledwo wiążą koniec z końcem, Z drugiej strony ci ludzie nie wiedzą, jak funkcjonuje świat polityków
— powiedział prof. Zybertowicz.
Gdybym miał projektować wizję funkcjonowania państwa, to powiedziałbym, że pensje posłów powinny być jakimś współczynnikiem, np. pensji minimalnej
— ocenił socjolog.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/389318-spor-o-nagrody-dla-ministrow-zembaczynski-szydlo-mowila-jak-gierek-prof-zybertowicz-panstwo-nie-powinno-byc-tanie-czy-drogie-ale-sprawne