Jan Pietrzak dla wPolityce.pl: PO kpiła i szydziła z ofiar katastrofy smoleńskiej. Dobrze, że nie będzie się zbliżała do pomnika na pl. Piłsudskiego

Pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej został wybrany przez jury w tajnym głosowaniu, co oznacza, że zachowane zostały rygorystyczne procedury. Jest estetyczny i godny

– mówi Jan Pietrzak w rozmowie z wPolityce.pl.

Pietrzak odniósł się też do decyzji Platformy Obywatelskiej o tym, by nie brać udziału w uroczystości na pl. Piłsudskiego.

Platforma Obywatelska nie powinna brać udziału w tej uroczystości, bo jest bezwstydna. Ponosi odpowiedzialność za katastrofę smoleńską jako partia, która przez osiem lat kpiła i szydziła z ofiar tej katastrofy. Dobrze, że do tego miejsca nie będzie się zbliżać Platforma Obywatelska i tym podobne typy – ludzie sterowani przez Putina. Mają na katastrofę smoleńską poglądy putinowskiej komisji. Są moralnie i politycznie odpowiedzialni za to, co stało się w Smoleńsku

– powiedział.

CZYTAJ WIĘCEJ: I będzie pomnik! Wszelkie inne wydarzenia, związane z rocznicą, powinny być w innym terminie

Przypomniał też o atakach wymierzonych w Antoniego Macierewicza i inne osoby, które od lat starają się dojść do prawdy ws. tragedii smoleńskiej.

Największą aferą Platformy Obywatelskiej jest właśnie odpowiedzialność za katastrofę smoleńską i ich późniejsze zachowanie w stosunku do ludzi, którzy chcą tę sprawę wyjaśnić. Obrzucali błotem Antoniego Macierewicza i stworzyli całą sektę pancernej brzozy. Wmawiali, że jedno drzewo może zniszczyć taki samolot. Opowiadali głupstwa rosyjskiej propagandy

– mówi nam Jan Pietrzak.

TK