PiS przez dwa lata tworzył iluzję, że jest partią uczciwą, partią prawa i sprawiedliwości, reprezentującą głos narodu, a okazało się, że jest partią pychy i pieniędzy
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Paweł Rabiej.
wPolityce.pl: Prezes Jarosław Kaczyński poinformował, że ministrowie oddadzą swoje nagrody na rzecz Caritasu, a pensje polityków zostaną obcięte o 20 proc. Kilka tygodni temu rozmawialiśmy z kolei, że politycy zarabiają za mało. Jak Pan ocenia tę decyzję kierownictwa PiS?
Paweł Rabiej: Jeżeli ktoś został złapany na nieuczciwości, to krzyczy o nieuczciwości innych. Moim zdaniem jest to efekt paranoicznego działania Jarosława Kaczyńskiego, aby zamiast sensownie zreformować sposób zarabiania w polityce i wynagradzania osób w parlamencie, samorządach i spółkach skarbu państwa, to stosuje się doraźne działania, które nie mają prawa zadziałać.
Pana zdaniem jak Polacy zareagują na taką decyzję?
PiS przez dwa lata tworzył iluzję, że jest partią uczciwą, partią prawa i sprawiedliwości, reprezentującą głos narodu, a okazało się, że jest partią pychy i pieniędzy. Ludzie są mądrzy w głębi ducha i widzą, że PiS-owi pali się pod nogami, widzą że reaguje panicznie, zamiast zaproponować coś sensownego. Wiele osób wie, że potrzebne jest państwo tanie, ale sprawne. Pomimo tego, że wśród społeczeństwa panuje pewna niechęć do klasy politycznej i pieniądze zawsze są trudnym tematem, to jest głębokie poczucie, że trzeba stworzyć system, w którym politycy nie będą narażeni na różnego rodzaju pokusy, aby sobie dorabiać czy ulegać lobby, czy korupcji. To co jest problemem w administracji, to nie tylko wynagrodzenie polityków, bo o wiele większym problemem jest zbyt rozrośnięta administracja i nepotyzm. Zatrudnia się ludzi bez kompetencji. Trudno dzisiaj wskazać instytucję publiczną, w której profesjonalnie zarządzający nie znalazłby sposoby, aby odchudzić tę instytucję o przynajmniej 30 proc. To właśnie tam są ukryte pieniądze. Rozwiązaniem nie jest obniżenie pensji posłom o 20 proc. Prezydent Macron dogaduje się z senatem, aby zmniejszyć liczbę posłów i senatorów o 30 proc., i to jest jest kierunek, o którym można dyskutować. Potrzebujemy profesjonalnych i w miarę godnie wynagradzanych ludzi, którzy nie ulegają pokusom, bo służba publiczna jest trudna i człowiek, który nie będzie usatysfakcjonowany zarówno misją i poziomem wynagrodzenia pójdzie pracować gdzie indziej.
Zmienię temat. Zarówno Platforma Obywatelska i .Nowoczesna zapowiedziały, że nie wezmą udziału w państwowych uroczystościach w 8. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Nie uważa Pan, że gdyby cała klasa polityczna wzięła w nich udział, to łatwiej byłoby zakończyć konflikt, który dzieli Polaków od kilku lat?
To było możliwe, gdyby pomnik, który zostanie odsłonięty na pl. Piłsudskiego, powstał w innych okolicznościach. Pomnik powstał conajmniej z naruszeniem przyzwoitości, jeżeli nie z naruszeniem prawa. Nie odbyły się konsultację z Radą Warszawy. Ominięto pewne reguły i to jest problem.
Jednak to warszawski ratusz robił wiele, aby utrudnić budowę pomnika.
Dlatego szefowa klubu wysłała list do wicepremiera Glińskiego, w którym wyraża nadzieję, że uroczystości przebiegną w godny i spokojny spokój. My nie weźmiemy w nich udziału, bo bardzo złym cieniem na pamięci ofiar katastrofy kładą się okoliczności w jakich ten pomnik zbudowano. Dla mnie osobiście jest to pomnik niedojrzałości całej klasy politycznej w Polsce. Po pierwsze niedojrzałości państwa polskiego, bo doszło do katastrofy, do której nie powinno dojść, gdyby procedury były przestrzegane. Po drugie niedojrzałości polegającej na to, że po katastrofie trzeba było dogłębnie wyjaśnić jej przyczyny i wtedy postawić pomnik, to był dobry moment, który by łączył społeczeństwo. Po trzecie chodzi o okoliczności w jakich teraz ten pomnik powstał. To będzie dzielące i to niepotrzebne. Po ośmiu latach potrzebujemy dobrej pamięci o tych ludziach, a nie kłótni o to, czy ten pomnik jest, czy go nie ma.
Rozmawiał Kamil Kwiatek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/389252-nasz-wywiad-pawel-rabiej-pomnik-upamietniajacy-ofiary-katastrofy-smolenskiej-jest-pomnikiem-niedojrzalosci-calej-klasy-politycznej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.