Nowe projekty PiS? Sasin: "Od początku zapowiadaliśmy, że jeśli będzie dobra sytuacja budżetu, to będziemy chcieli rozwijać 500+"

Pracujemy nad różnymi projektami, które chcemy Polakom zaproponować. Nie działamy tylko pod wybory

— powiedział Jacek Sasin w rozmowie z tvn24 („Jeden na jednen”).

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów mówił o ostatnich spotkaniach w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.

Ostatnie spotkanie dotyczyło 10 kwietnia. Tego, kto będzie przemawiał na uroczystościach. Będzie przemówienie prezesa PiS i prezydenta - takie jest wstępne założenie. Zaproszenia dla opozycji? Myślę, że tak. Jest taka intencja, by były to uroczystości ogólnonarodowe, by zgromadziły wszystkich niezależnie od poglądów

— zaznaczył.

Na pytanie red. Rymanowskiego, czy istnieje „bat, którym prezes PiS zdyscyplinuje działaczy i polityków tej partii”, Sasin odparł:

Nie ma czegoś takiego jak wojsko w polityce. Uległ Pan mitowi, jaki budowali nasi przeciwnicy - o PiS jako partii autorytarnej. Jesteśmy zbiorem osób, które mają różne poglądy i temperamenty. (…) Dalej jesteśmy biało-czerwoną drużyną. A nagrody? Sprawę nagród trudno w ogóle odnosić do ważnych spraw. Nie lekceważymy tego, było ostatnio kilka spraw, które nie były dla nas łatwe

— stwierdził Sasin.

Jesteśmy pokorni. Nagrody nie były tajne, ukryte - to była część wynagrodzenia za pracę ministrów, którzy dobrze pracują. Premier Szydło miała do tego prawo. Być może dzisiaj z punktu widzenia tego, co dzisiaj się dzieje, być może jeszcze bardziej trzeba było powściągnąć w tej sprawie. (…) Z jednej strony mamy nagrody, wszystkie za 2 mln złotych, a tylko w PGE 7 mln złotych wyniosły odprawy dla kolegów Donalda Tuska

— dodawał poseł PiS.

W rozmowie pojawił się też wątek konwencji PiS zaplanowanej na 14 kwietnia.

Po to jest ta konwencja, by na niej móc usłyszeć, co mamy do powiedzenia. Pracujemy nad różnymi projektami, które chcemy Polakom zaproponować. Nie działamy tylko pod wybory. (…) Od początku zapowiadaliśmy, że jeśli będzie dobra sytuacja budżetu, to będziemy chcieli rozwijać ten program - tak jak inne projekty społeczne

— zaznaczył Sasin.

Według ustaleń „Super Expressu” chodzi o podwyższenie progu dochodowego z 800 do 1050 złotych. Zostanie wprowadzony limit dochodu na osobę. Przysługiwałby rodzinom, w których dochód na osobę nie przekracza 3 tys. złotych.

500+ miałoby przysługiwać rodzinom, w których są dzieci uczące się do 25. roku życia. Obecnie pieniądze wypłacane są za dzieci do 18. roku życia. Będą też darmowe leki dla seniorów, którzy skończyli 70. rok życia. Możliwe, że PiS wprowadzi także 500+ dla emerytów.

svl, tvn24