Paradoksem jest to, że dziedzictwem lewicowej rewolucji seksualnej stało się dziś pozbawianie człowieka jego własnej płci. O tym, że płeć nie jest uwarunkowana biologicznie, ale stanowi kulturowy „zespół norm, zachowań i wartości”, wie każdy postępowy aktywista. Pojęcia kobiety i mężczyzny są dla niego nie tylko umowne, lecz również nie wyczerpują wszystkich możliwości, jakie może stworzyć ludzka fantazja – pisze Konrad Kołodziejski w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
Dziennikarz zauważa, że choć wizja wielopłciowości jest absurdalna, to już dawno przestała być jedynie przedmiotem teoretycznych rozważań na uniwersytetach, a coraz bardziej wdziera się do codziennego życia, do prawa, a nawet do religii.
Przykłady? Proszę bardzo. W Kanadzie od maja 2017 r. obowiązuje ustawa C-16, która włącza transseksualizm i inne formy „wyrażania seksualnego” do katalogu fundamentalnych praw człowieka. Każdy, kto ośmieli się twierdzić, że istnieją tylko dwie płci, może zostać oskarżony o dyskryminację, nękanie i skazany nawet na karę więzienia. Idąc dalej tym tropem, docieramy do obowiązującej w prowincji Ontario ustawy 28, która zlikwidowała pojęcia matki i ojca, zastępując je „rodzicem” i „rodzicem rodzącym”. Może się bowiem okazać, że „rodzic rodzący” nie uważa się za matkę i kobietę. Zatem za kogo się uważa? Zaściankowy umysł podsuwa jedną odpowiedź: za mężczyznę. Otóż niekoniecznie. Może się przecież uważać za kogokolwiek, płci jest – jak twierdzi dzisiejsza lewica – bez liku. Dlatego już na początku lat 70. postępowi lingwiści zaczęli pracować nad modyfikacją języka, tak aby uwzględnić w nim nową ideologię. W angielskim płeć określa się za pomocą zaimków „he/him” oraz „she/her”. Ale skoro płci jest nieskończenie wiele, to proponuje się inne określenia, np. „ze/zer” albo „xe/xyr”. Takie „neutralne płciowo” zaimki stosowane są już na uniwersytecie w Tennessee, a brytyjska organizacja edukacyjna BSA zaleca nauczycielom, aby stosowali nowe określenia wobec uczniów „międzypłciowych”, by uniknąć ich dyskryminacji
— wyjaśnia Kołodziejski.
Dziennikarz zauważa, że w dzisiejszych czasach odkrywanie kolejnych przejawów nierówności jest miarą „postępu”. Podkreśla też, że, jak na razie, Polska znajduje się na szarym końcu tego „postępowego” świata.
W czasie gdy świat – ten cywilizowany – przechodzi do etapu walki z cisseksualizmem, nasi aktywiści od praw mniejszości ciągle nie mogą wyjść z epoki homofobii. Tymczasem tęczowi teoretycy w Ameryce dokopali się do nowych, nikomu dotąd nieznanych form dyskryminacji. Otóż okazuje się, że osoby cispłciowe dyskryminują osoby transpłciowe. Osoby cispłciowe to takie, które dzielą się na kobiety i mężczyzn (dokładniej rzecz ujmując: na cis-kobiety i cis-mężczyzn), a transpłciowe w ogóle się na nic nie dzielą. I dlatego są dyskryminowane. Można być pewnym, że dzięki naszym aktywistom już wkrótce zetkniemy się z tym problemem w Polsce. Na razie w naszym szarym heteroseksualnym świecie dzielimy jeszcze ludzi wedle dwóch płci: kobiet i mężczyzn. W świecie równoległym tęczowych aktywistów jest zupełnie inaczej. Tu płci nie ma. Zamiast nich są orientacje psychoseksualne. Na tęczowej planecie żyje ich bodaj 10 i cały czas pojawiają się kolejne. Znany skrót LGBT pączkuje i– według najnowszych ustaleń – brzmi: LGBPTTQQIIAA+, co oznacza: Lesbians, Gays, Bisexuals, Pansexuals, Transgenders, Transsexuals, Queer, Questioning, Intersex, Intergender, Asexuals, Ally. Plus na końcu tej literowej wyliczanki – jak można domniemywać – oznacza, że lista jest otwarta
— przekonuje dziennikarz „Sieci”.
Cały artykuł Konrada Kołodziejskiego w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od wtorku 3 kwietnia, także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/388874-zabijanie-mamy-i-taty-kolodziejski-w-sieci-dziedzictwem-rewolucji-seksualnej-stalo-sie-dzis-pozbawianie-czlowieka-jego-wlasnej-plci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.