Im gorzej, tym lepiej! Taką logiką kierują się dziś przedstawiciele elity sędziowskiej, którzy wypowiadają się dziś w przyjaznych im mediach. Sędzia Michał Laskowski, rzecznik Sądu Najwyższego sugerował w rozgłośni z Czerskiej, że wyroki wydawane przez sędziów powoływanych przez nowy skład Krajowej Rady Sądownictwa będzie można anulować! Dziś byle rzecznik prasowy sądu może bawić się w politykę i podważać legalność instytucji związanych z wymiarem sprawiedliwości?
Wprawdzie Trybunał Konstytucyjny nie uznał ustaw o SN i KRS za wadliwe i niezgodne z ustawą zasadniczą, ale sędzia Laskowski „wie lepiej” i już podważa decyzje Krajowej Rady Sądownictwa w nowym składzie oraz wieszczy, że wyroki sędziów będzie można wzruszać i anulować z powodu rzekomej niekonstytucyjności KRS.
Sędzia Laskowski zwrócił też uwagę na to, że Krajowa Rada Sądownictwa w nowym kształcie prędzej czy później rozpocznie działalność, m.in. mianowanie sędziów. Jeśli taki, mianowany przez nową KRS sędzia wyda wyrok, to dla części osób będzie to raczej „nie-sędzia”, który nie został powołany prawidłowo, więc jego orzeczenie jest dotknięte poważną wadą prawną, dlatego powinno być ono wyeliminowane z obrotu prawnego (czyli, mówiąc inaczej, może być podważane - przyp. red.)
– czytamy na stronie internetowej rozgłośni TOK.FM.
Z każdym tygodniem, miesiącem pracy KRS asesorów, sędziów będzie coraz więcej. I orzeczeń będzie też coraz więcej. Będziemy mieli do czynienia nie z kwestiami konstytucyjnymi, jak w Trybunale Konstytucyjnym, ale ze zwykłymi sprawami zwykłych ludzi, którzy po latach będą chcieli mieć wreszcie wyrok w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku, nieruchomości itp. I po wielu latach procesu powiemy: nie, musimy to uchylić, anulować, bo KRS naszym zdaniem była, jest niekonstytucyjna, sędzia nie jest prawidłowo powołany, skład był nienależycie obsadzony. Za rok - półtora takich orzeczeń będą setki, tysiące. Będziemy w stanie chaosu prawnego.
– straszył Laskowski w TOK.FM.
Rzecznik Sądu Najwyższego twierdzi też, że wielu nie ma zaufania do obecnego składu Trybunału Konstytucyjnego i jego działań. Dlaczego
Co ma robić sędzia, czy prezes sądu: ma odpowiadać tym samym i powiedzieć: nie, ja to sam oceniam, to jest niezgodne z konstytucją? Ma się zwracać do Trybunału Konstytucyjnego, co dla wielu osób jest rozwiązaniem obecnie nie najlepszym? A już faktem jest sam brak zaufania do TK, tak powszechny, z tym faktem trzeba się liczyć. Czy też ma stosować te przepisy, nawet ze świadomością, że one nie są dobre?
– opowiadał Laskowski w rozgłośni przy Czerskiej.
Pan sędzia Laskowski lubi pouczać sędziów, dziennikarzy i polityków, często nawet swoją szefową Małgorzatę Gersdorf. Ostatnio straszy też sędziów i próbuje wpływać na decyzje polityków. Nie tylko nie jest do tego uprawniony, ale łamie też zasadę apolityczności. Nie ma też prawa podważać konstytucyjności instytucji. Zapomniał, że jest tylko zwykłym rzecznikiem prasowym. Warto mu o tym przypomnieć.
ŹRÓDŁO:TOK.FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/388814-sedzia-powolany-przez-nowa-krs-to-nie-sedzia-a-jego-wyroki-moga-byc-kiedys-anulowane-szokujace-dywagacje-rzecznika-malgorzaty-gersdorf