Żydzi w Polsce doświadczają nowej fali antysemityzmu. Powodem jest nowe prawo negujące polski współudział w nazistowskich zbrodniach

— to wstęp do materiału niemieckiej telewizji Deutsche Welle. Podobnego zdania jest naczelny rabin Polski, główny bohater materiału.

ZOBACZ WIDEO:

Jesteśmy w nowej sytuacji. Słyszymy słowa, których nie słyszeliśmy od 1968 roku. To dokładnie 50 lat. +Nie ma dla was miejsca w Polsce. Mam nadzieję, że wyjedziecie do Izraela+

— mówi Michael Schudrich, naczelny rabin Polski.

A Deutsche Welle idzie krok dalej. I komentuje:

„Polskie prawo penalizuje każdego, kto powie, że Polacy są odpowiedzialni lub współodpowiedzialni za nazistowskie zbrodnie popełnione przez III Rzeszę niemiecką”.

Żydzi zaś mają postrzegać polskie prawo jako próbę wybielania historii II wojny światowej. I ograniczania wolności słowa.

Wszystko to okraszone chwytającymi za serce zdjęciami Żydów z II wojny światowej. Jest też ujęcie Kostantego Geberta, który przegląda „Gazetę Wyborczą” ze swoim komentarzem o tym, że wielu Polaków współodpowiada za nazistowskie zbrodnie. I stwierdza, że to jego zdanie grozi 3 latami więzienia.

Na koniec ujęcia przerażonego naczelnego rabina w synagodze.

Jeżeli polskie społeczeństwo nie potępi, nie zwalczy antysemityzmu wystarczająco, rabin obawia się nowej fali emigracji z Polski. I konstatuje, że Żydzi widzieli już antysemityzm i wiedzą, co strasznego ten może uczynić.

W 2018 r. wszyscy, od prawa do lewa, nie będziemy tolerować antysemityzmu

— dodaje na zakończenie.

Podobną politykę prowadzi Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Wobec kłamliwych tez, jakoby w Polsce rodziły się nowe demony antysemityzmu, stawaliśmy przeciw już niejednokrotnie.

I trzeba to robić za każdym takim kłamliwym materiałem. Wymierzonym, bo nie ma tu wątpliwości, po raz już kolejny w Polskę. Dopóki dopóty opowiadana przez nas historia nie przebije się na świecie.