Okazuje się, że ścisła współpraca Nowoczesnej z Platformą, kojarząca się do tej pory tylko z problemami przy wyborze kandydatów na prezydentów miast, ma swoją zabawniejszą stronę. Przewodnicząca Katarzyna Lubnauer dostała nową ksywę.
Nowy pseudonim Lubnauer ujawniają Robert Mazurek i Igor Zalewski na łamach tygodnika „Sieci”. Posłowie PO nazywają przewodnicząca Nowoczesnej „Staszkiem”.
A jak nazywają posłankę Lubnauer jej sojusznicy z Platformy Obywatelskiej? Otóż nazywają ją Staszek. Co więcej, ksywa się przyjęła, a to znaczy, że jakoś do niej pasuje. Staszek funkcjonuje już międzypartyjnie. To jeden z największych sukcesów PO w ostatniej pięciolatce
– czytamy w rubryce „Z życia opozycji” w „Sieci”.
Mly
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/388593-czy-kasia-to-staszek-mazurek-i-zalewski-ujawniaja-nowy-pseudonim-jednej-z-najwazniejszych-postaci-polskiej-polityki