Spiskowych teorii pewnie będzie wiele. Powtórzę to, co powiedział prezydent. Uprzedził o swojej decyzji premiera i ministra Błaszczaka. Żadnych targów i deali nie było. Ale i tak znajdą się publicyści, którzy powiedzą, że to ustawka
— powiedział w programie „Kawa na ławę” (TVN24) Krzysztof Łapiński, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy.
Mimo świątecznego nastroju w studiu rozpętała się gorąca dyskusja o prezydenckim wecie wobec ustawy degradacyjnej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent zawetował ustawę degradacyjną! „Chciałbym, by te sprawy były załatwione, ale nie w ten sposób”
Nie ograniczałabym zawetowania ustawy do tych trzech osób. W tych środowiskach, które obawiały się, że za tą ustawą pójdzie inna, obniżająca emerytury niektórym oficerom, poczuły ulgę
— mówiła Joanna Kluzik-Rostkowska z PO.
Nie dosyć, że ta ustawa przemknęła przez Sejm w ciągu jednej doby, to jeszcze reprezentował ją ktoś niewiarygodny. Jak ktoś, kto współpracował z Jaruzelskim dwadzieścia lat, może wyjść na mównicę sejmową i mówić, że go to bolało?
— oskarżała.
Doszłam do wniosku, że nasza polityka zdegradowała się na tyle mocno, że nie postrzegamy prezydenta jako osoby samodzielnej i doszukujemy się drugiego dna, i to główne pytanie, dlaczego to zrobił, zostawiamy gdzieś dalej
— dodała, zarzucając jednocześnie, że sprawa degradacji była „tematem zastępczym” partii rządzącej.
W obronie prezydenta stanął jego rzecznik, Krzysztof Łapiński.
Prezydent podjął decyzję odważną, wiedział jakie będą konsekwencje. Ale wyjaśnił, dlaczego ją podjął
— zaznaczył.
Prezydent jasno mówił, że nie ma problemu z tym, by negatywnie oceniać poprzedni system i ludzi, którzy zwalczali wolnościowe aspiracje Polaków w aparacie represji. Natomiast wskazywał na mankamenty tej ustawy. Ustawa musi być przeprowadzona dobrze, także pod względem prawnym
— dodał prezydencki minister.
Łapiński zwrócił uwagę, że brakuje trybu odwoławczego, a do tego rodziłoby to możliwość zaskarżania tej ustawy na kanwie europejskich konwencji.
Spiskowych teorii pewnie będzie wiele. Powtórzę to, co powiedział prezydent. Uprzedził o swojej decyzji premiera i ministra Błaszczaka. Żadnych targów i deali nie było. Ale i tak znajdą się publicyści, którzy powiedzą, że to ustawka
— mówił dalej rzecznik głowy państwa.
Emocjonalne reakcje polityków dobrej zmiany pokazują to zaskoczenie. Emocje nie są dobrym doradcą
— dodał.
Jak podkreślił Marek Jakubiak z Kukiz’15, należy oddzielić sferę emocjonalną od merytorycznej.
Niestety polityka idzie w tym kierunku bardziej emocjonalne. Prezydent zwrócił uwagę merytorycznie na wadę tej ustawy. (…) Sama waga tej ustawy spowodowała, że za nią zagłosowałem. Ale te merytoryczne poprawki mogą tej ustawie tylko pomóc
— stwierdził poseł Kukiz’15.
Mocne słowa padły z ust Tadeusza Cymańskiego, posła PiS.
Oburzenie i chęć sprawiedliwości po latach jest żywa i trzeba jej bronić. Spór dotyczy pytania: jak?
— zaczął polityk obozu Zjednoczonej Prawicy.
Jestem przerażony komentarzami moich kolegów. Czy ktoś przytomny uważa, że prezydent będzie bronił Jaruzelskiego i Kiszczaka?!
— mówił, podkreślając potrzebę współpracy obozu prawicy pomimo różnych perturbacji i błędów.
Prezydent powiedział, że uprzedzał, apelował i sygnalizował swoje wątpliwości. Myślę, że z tej historii powinny być wyciągnięte wnioski
— dodał.
Jeżeli zbrodniarze w Norymberdze mieli obrońców, to nawet najgorszy najgorszych z najgorszych ma do tego prawo. Tak rozumiem racje prezydenta
— powiedział Cymański.
Z tej historii i innych, wyjdziemy silniejsi, bo takie niepowodzenia uczą
— dodał.
Co zaskakujące, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że ta sprawa… będzie korzystna dla PiS.
Prezydent uratował po raz kolejny skórę PiS-owi. Aspekt polityczny jest podobny do tego, co się działo w lipcu
— powiedział.
Jego zdaniem może powtórzyć się scenariusz, gdy obóz PiS w ostrych słowach komentował weta prezydenckie wobec ustaw sądowych, a następnie wzrosło poparcie i dla partii rządzącej, i dla głowy państwa.
Rządzący nie dostrzegają zbawiennych politycznie skutków
— dodał.
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/388408-mocne-slowa-w-obronie-prezydenta-cymanski-czy-ktos-przytomny-uwaza-ze-bedzie-bronil-jaruzelskiego-lapinski-zadnych-targow-nie-bylo