Obóz Zjednoczonej Prawicy ma genialnego lidera w postaci Jarosława Kaczyńskiego. Prezes Prawa i Sprawiedliwości potrafi przewidzieć przyszłość nie na miesiąc czy dwa, ale na dwadzieścia lat do przodu. Jarosław Kaczyński dobrze wie co robi, dlatego chciałbym powiedzieć: zaufajcie jego geniuszowi
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Dominik Tarczyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
CZYTAJ WIĘCEJ: 14 kwietnia w Warszawie konwencja PiS i całej Zjednoczonej Prawicy! Nieoficjalnie: Następnego dnia liderzy odwiedzą regiony
wPolityce.pl: Na 14 kwietnia zaplanowana jest konwencja Zjednoczonej Prawicy. Czego możemy się po niej spodziewać? To nowe otwarcie, po kilku tygodniach zadyszki obozu rządzącego?
Dominik Tarczyński: Przypomnę, że nasza aktywność jako Zjednoczonej Prawicy rozpoczęła się na drugi dzień po wygranych wyborach. Jestem posłem, który reprezentuje województwo świętokrzyskie, ale wiele spotkań obyłem w całej Polsce, a teraz te działania zostaną zintensyfikowane. Chcemy przedstawić Polakom jakie mamy plany na przyszłość. Podczas naszych spotkań z obywatelami nie będziemy wyłącznie mówić o wyborach samorządowych, ale także chcemy rozmawiać o przyszłych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Konwencja 14 kwietnia będzie w pewnym sensie konwencją przełomową.
Dlaczego? Czego możemy się spodziewać?
Niestety, nie mogę zdradzić szczegółów. Mogę powiedzieć tylko tyle, że chcemy przekazać informację na temat naszej pracy i naszych planów, które są bardzo ambitne i dobre dla Polski.
Czy możemy się spodziewać, że podczas konwencji zostaną przedstawieni kandydaci na prezydentów poszczególnych miast?
Na tym etapie nie ma takiej możliwości, bo nie została jeszcze podjęta decyzja odnośnie wszystkich kandydatów na prezydentów miast. Nadal trwają w tej sprawie konsultacje.
Opozycja będzie z pewnością przekonywać, że konwencja Zjednoczonej Prawicy ma odwrócić uwagę od słabszych ostatnio sondaży, że ma być ucieczką do przodu. Od dawna planowaliście tę konwencję?
Pamiętajmy, że organizacja takich wydarzeń wymaga czasu. Mieliśmy informację o tej konwencji jakiś czas temu. To jest jak najbardziej świadome działanie. Jesteśmy roztropną i przewidywalną partią, która wie w jaki sposób planować swoją pracę. Muszę też podkreślić, że obóz Zjednoczonej Prawicy ma genialnego lidera w postaci Jarosława Kaczyńskiego. Prezes Prawa i Sprawiedliwości potrafi przewidzieć przyszłość nie na miesiąc czy dwa, ale na dwadzieścia lat do przodu. Jarosław Kaczyński dobrze wie co robi, dlatego chciałbym powiedzieć: zaufajcie jego geniuszowi.
Jak donoszą media konwencja ma potwierdzić jedność obozu rządzącego, o której kiepskiej kondycji ostatnio dużo się mówi.
Nie ma żadnego rozłamu. Nie było go również wtedy, kiedy sondaże dawały Zjednoczonej Prawicy 50 proc. poparcie. Oczywiście, że jest łatwo budować taką narrację, ale jest to po prostu śmieszne. Były już książki posła Michała Kamińskiego z redaktorem Morozowskim, które wieściły koniec Prawa i Sprawiedliwości. Okazało się to nie prawdą i ośmieszały tylko takich parlamentarzystów. Widzieliśmy już sondaże, które dawały Bronisławowi Komorowskiemu 73 proc. poparcia i tylko 6 proc. poparcia dla Andrzeja Dudy, to także ośmieszyło sondażownię, która ostatnio przedstawiała swoje sondaże w TVN. Jesteśmy – tak jak mówił Jarosław Kaczyński – optymistami, bo dobrze wiemy jak te sondaże są robione. My realizujemy swoje obietnice i to jest najważniejsze. Tego typu sondaże i głosy, są symbolem lęku opozycji, która chciałaby po dwóch sondażach ogłosić wygrane wybory.
Czy jednak wczorajsza decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustawy degradacyjnej nie wpłynie na jedność Zjednoczonej Prawicy? Z samego obozu rządzącego, padły bardzo mocne słowa. Jak Pan patrzy na tę sprawę?
Mój głos jest głosem bardzo zawiedzionym, smutnym, ale nie rozłamowym.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent zawetował ustawę degradacyjną! „Chciałbym, by te sprawy były załatwione, ale nie w ten sposób”
Rozmawiał Kamil Kwiatek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/388360-nasz-wywiad-tarczynski-o-konwencji-zjednoczonej-prawicy-bedzie-przelomowa-chcemy-mowic-nie-tylko-o-wyborach-samorzadowych