Wicepremier i minister kultury prof. Piotr Gliński odniósł się w rozmowie z dziennikarzem portalu wPolityce.pl do krytyki rejsu dookoła świata, organizowanego przez Polską Fundację Narodową.
Przypomnijmy: rejs jachtem regatowym pod polską banderą to pomysł Polskiej Fundacji Narodowej na uczczenie stulecia niepodległości Polski. Jacht w biało-czerwonych barwach z załogą pod wodzą Mateusza Kusznierewicza ma przepłynąć 40 tysięcy mil morskich, odwiedzić pięć kontynentów i 100 portów. Budżet projektu to 3 mln złotych rocznie. Projekt jest zaplanowany na lata 2018, 2019, 2020.
Odpowiadając na krytykę, w tym także na artykuł red. Jacka Karnowskiego, analizujący przyczyny zauważalnej niechęci do tej inicjatywy, wicepremier Gliński stwierdził:
Żeby wygrywać w najważniejszych regatach, takich jak Sydney-Hobart, trzeba mieć najlepsze łodzie, w Polsce jeszcze nie produkowane. Kamil Stoch także lata na zagranicznych nartach, nie mówiąc już o sprzęcie Hołowczyca, Kubicy, o rowerach kolarzy. Wszyscy korzystając ze sprzętu produkowanego poza Polską (chyba z wyjątkiem kajakarzy). Dlaczego nikt nie hejtuje tych sportowców?
Chodzi o wizerunek Polski, o jego promocję poprzez bardzo popularne na świecie żeglarstwo. Spośród polskich żeglarzy tylko Mateusz Kusznierewicz jest znany w tym środowisku, na całym świecie.
Prosiłbym o nieuczestniczenie w „polskim piekle”. Biorę odpowiedzialność za ten projekt o charakterze patriotycznym, wychowawczym. Jest on skierowany do młodzieży, jest także medialny (to już się stało :)), i miał mieć charakter wydarzenia ponad podziałami. A tymczasem zjednoczył hejterów. A mimo to, zrobimy to. Dla Polski.
Wesołych Świąt dla wszystkich hejterów i całej reszty.
Dziękujemy za reakcję. Projekt jest w trakcie realizacji, niewykluczone więc, że przekona do siebie krytyków i sceptyków. Bo tak jak pisaliśmy - potencjał z pewnością jest.
Prej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/388325-tylko-u-nas-wicepremier-piotr-glinski-o-rejsie-polska100-prosilbym-o-nieuczestniczenie-w-polskim-piekle-biore-odpowiedzialnosc-za-ten-projekt