Stowarzyszenie "Iustitia"? Sędzia Mitera przypomina słowa prof. Rzeplińskiego: Powiedział, że to „nielegalny związek zawodowy”

Mam wielu przyjaciół, którzy są członkami Stowarzyszenia „Iustitia” i przyznają w prywatnych rozmowach, że stowarzyszenie się troszeczkę pogubiło

—mówił gość programu „Minęła 20” w TVP Info dr Maciej Mitera, członek Krajowej Rady Sądownictwa.

Mitera podkreślił, że stowarzyszenie nie reprezentuje całego środowiska sędziowskiego.

To jest reprezentacja części środowiska sędziowskiego, bo sędziów w Polsce jest blisko 10 tys. Ufam, że nie jest to spór polityczny, ufam, że to spór o niezależność, która moim zdaniem nie jest zagrożona. Chciałbym, aby koledzy ze stowarzyszenia podali przykład, gdzie ich niezawisłość została naruszona, bądź gdzie jest zagrożona

—zaznaczył.

Sędzia przypomniał również słowa prof. Andrzej Rzeplińskiego, który o stowarzyszeniu Iustitia powiedział:

Przypomnę, że według słów prof. Rzeplińskiego Stowarzyszenie „Iustitia” to „nielegalny związek zawodowy”.

Dopytywany przez red. Michała Rachonia oto, co skłoniło go do kandydowania do KRS, podkreślił, że kierował się nakazami prawa.

Nie poddałem się presji, ponieważ gen niezawisłości, nakazywał mi postępować zgodnie z własnym sumieniem i nakazami prawa. Trudno sobie wyobrazić, abym wykonując służbę był narażony na naciski zarówno wewnętrzne i zewnętrzne

—podkreślił.

kk/TVP Info